Drodzy

Po wrześniowej próbie zebrania funduszy na wykup leków dla Pana Tomka, mieliśmy szczęście przekazać mu Wasze 135 złotówek na ten cel.

Koszty leków są jednak stałe (comiesięczne) i wysokie (kilkaset złotych miesięcznie).

Ponawiamy więc zbiórkę, a przede wszystkim ponawiamy prośbę o wsparcie.

Pan TOMEK choruje przewlekle - od KILKU LAT cierpi na wrzodziejące zapalenie jelita grubego w bardzo ciężkich w bardzo ciężkich zrzutach (3 stopnia). Z tego powodu zdarza mu się trafiać do szpitala - czasem w ciężkim stanie, z zagrożeniem życia. Od tego czasu jest poddawany nieustannemu leczeniu i przebywa regularnie w szpitalach w celu złagodzneia choroby.

Ze względu na ponoszone koszty niektórych badań i wizyt (np. regularnie wykonywane kolonoskopie), wydaje posiadane środki na leczenie.

Wybór między badaniem a oszczędzaniem czasem prowadzi do trudnych sytuacji. Każde dodatkowe leki, badania czy wizyty lekarskie - których potrzebuje częściej niż istnieje możliwość w kolejce nfz, generują problemy z pieniędzmi.

I tak po ludzku, od czasu do czasu, Pan Tomek nie ma pieniędzy na lekarstwa.

Tak, korzysta z opieki medycznej w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, ale czasem musi zrezygnować z długiego oczekiwania na dostęp do lekarza czy usługi medycznej.

Główna choroba jelit związana jest z ogromnym bólem, dlatego leczenie jest koniecznością. Raczej nikt nie chciałby przez to przechodzić.

Był pracownikiem jednej z fabryk w Sosnowcu, ale obecnie nie ma możliwości podjęcia pracy zarobkowej - choć ma 48 lat, ze względu na objawy i ból nie ma możliwości normalnego funkcjonowania, ale marzy o tym, by choroba złagodniała i pozwoliła mu wrócić do pracy i życia.

Tymczasem prosimy w jego imieniu o wsparcie w tej trudnej sytuacji.