Szanowni Państwo,

mam nadzieję, że uda się pozyskać środki, które mogą wnieść dużo dobrego do życia mojego niepełnosprawnego brata. Bardzo proszę poświęcić chwilę i przeczytać, dlaczego zwracam się o pomoc. 

Mój brat Tadeusz ma 23 lata, 5 lata temu 

uległ dramatycznemu wypadkowi i 

stracił obie nogi, poniżej kolan. Od tego czasu porusza się na wózku inwalidzkim i ostatnio, coraz więcej, za pomocą protez. 

Brat jest podopiecznym MOPS-u i uczestnikiem ŚDS w Chojnowie. 

Na kalectwo Tadeusza nakłada się także jego zły stan psychiczny. Ostatnio, dzięki pracy ze specjalistką, widać postęp i wiemy, że może być już tylko lepiej. Chcemy wierzyć, że najgorsze już za nim, że jego życie może zacząć wyglądać bardziej pozytywnie. Brat aktualnie mieszka z nami, tj. ze mną i moją żoną. Oboje dużo pracujemy i nie jesteśmy w stanie poświecić mu tyle uwagi, ile byśmy chcieli. Staramy się, aby czuł się u nas komfortowo, ale nasze małe mieszkanie nie jest, dostosowane do jego potrzeb, dodatkowy problem stanowi samodzielne opuszczanie naszego lokum. 

Tadeuszowi został przydzielony lokal socjalny z czego brat bardzo się cieszy, bo to może być kolejny etap w żmudnej drodze do jego samodzielności o której marzy i w którą, mimo fizycznej bariery, bardzo wierzy. Stan mieszkania nie jest jednak najlepszy i z całą pewnością nie jest przystosowany do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Adaptacja lokalu wymaga poważnych nakładów finansowych i wiele pracy. Niezbędny jest remont, który dostosuje pomieszczenia w mieszkaniu do potrzeb Tadeusza. Zrobimy wszystko, aby ułatwić mu nowy start, ale sami jesteśmy młodym małżeństwem na dorobku i nie jesteśmy w stanie wyasygnować takich środków. Wierzymy w dobre serca i chęć pomocy. Dziękuję, że zechcieli Państwo zapoznać się z sytuacją Tadeusza. 

Będziemy wdzięczni za każde wsparcie!