Cześć. Mam na imię Szymon. Możecie mnie też kojarzyć jako DJ Spox.

Prowadzę... a w zasadzie prowadziłem wraz z przyjaciółmi niedużą ale przytulną przestrzeń muzyczno-nagraniową na warszawskim Powiślu. Mieściły się tam dwa studia muzyczne:

https://www.instagram.com/spoxmusicstudio

https://www.instagram.com/tuwolnopalic_studio/

Kilka tygodni temu spotkała nas katastrofa. Miejsce, które zbudowaliśmy od podstaw i w którym działaliśmy od siedmiu lat zostało (na skutek gwałtownej ulewy i niezidentyfikowanej do tej pory usterki kanalizacyjnej) zalane w sposób uniemożliwiający dalsze prowadzenie pracy w tym lokalu. Woda uszkodziła sporo sprzętu pro audio, instrumentów, mebli, gadżetów, elementów adaptacji akustycznej i ogólnego wyposażenia. 

Studio było dla mnie drugim domem, także znajdowała się tam również moja kolekcja kilku tysięcy płyt winylowych, czy spory zbiór książek o tematyce muzycznej i artystycznej. Część niestety została uszkodzona lub trwale zniszczona.

Niestety staje się jasne, że oszczędności i dochody z dodatkowej pracy nie wystarczą do odbudowania studia, dlatego zwracam się do Was o wsparcie w postaci zrzutki.

Zdaje sobie oczywiście sprawę, że czas około świąteczny jest trudny jeżeli chodzi o wydatki, tym bardziej będę wdzięczny za każde wsparcie. 

Kilka odpowiedzi na najczęstsze pytania: 

• Czemu nie pokryjecie tego z ubezpieczenia, mieliście takie prawda? 
• Nie. Niestety nie mieliśmy. Firmy ubezpieczeniowe nie chciały podjąć się ubezpieczenia tego lokalu między innymi z powodu braku opisu instalacji wod/kan/prąd. Wedle najemcy „wszystkie takie papiery spłonęły w trakcie wojny”. Zaryzykowaliśmy zatem i niestety nie udało się. Będziemy starali się jakoś dojść pewnych świadczeń z najemcą, ale to z pewnością potrwa bardzo długo i nie wiadomo czy w ogóle da jakiś wynik.

• Dlaczego wynajęliście miejsce któremu groziło zalanie?
• W momencie podpisywania umowy wynajmu zarówno pomieszczenie jak i zebrane opinie nie wskazywały na jakiekolwiek problemy tego typu. Przykładowo - na całej podłodze były przykręcone płyty OSB, na których na pierwszy rzut oka byłoby widać każdy rodzaj wilgoci. Ponadto przez pierwsze kilka lat działalności nic się działo (bez względu na pogodę)  
• Podejrzewamy, że problemem stał się nowo wybudowany budynek naprzeciwko i prawdopodobne podłączenie do starej sieci kanalizacyjnej, które spowodowało jakieś blokady czy inne usterki skutkujące finalnie tak poważnym zalaniem. Nie było możliwości przewidzenia takiego scenariusza. Nie mamy i nie mieliśmy też możliwości sprawdzenia tego po fakcie, ponieważ wiązałoby się to z kuciem ścian, rozkopaniem ulicy, chodnika i przekracza to jakkolwiek sens oraz koszty. 

• Na co przeznaczycie zebrane pieniądze?
• W pierwszej kolejności na pokrycie kosztów naprawy sprzętu. Woda weszła do pomieszczenia na wysokość około 50cm (patrz zdjęcia) także wszystko co leżało na podłodze lub stało do tego poziomu (listwy prądowe, kable, zasilacze, UPS) jest w zasadzie całkowicie do wyrzucenia i wymaga ponownego zakupu. Niektóre zasilacze są specyficzne zatem będziemy musieli zlecić wykonanie na zamówienie.
• Po zalaniu większość sprzętu została rozwieziona w trybie natychmiastowym do serwisów, aby w warunkach kontrolowanych zdiagnozować czy dostała się woda, wilgoć lub czy nie zostało uszkodzone przez ewentualne przepięcie prądowe. Za większość takich ekspertyz musimy zapłacić. 
• W wodzie znalazł się również mój główny komputer studyjny. Konieczna była wymiana dysków, zasilacza, odzyskiwanie danych, czyszczenie i reanimacja płyty głównej, procesora itp. 

• Kolejny wydatek to nowe pomieszczenie
• Kiedy już znajdziemy odpowiednie miejsce, należy w nim wykonać specjalistyczne pomiary audio oraz na podstawie wyników - adaptację akustyczną. Tutaj koszt jest na ten moment całkowicie nieznany - wszystko zależy od parametrów pomieszczenia. Może się okazać, że będzie potrzeba wynajęcia ekipy budowlanej, elektryka, wymiany drzwi, instalacji klimatyzacji i wielu innych wydatków aby przystosować takie miejsce do pracy, ale też np. do komfortowych spotkań z klientami. 
• W trakcie poszukiwań, a następnie adaptacji nowego pomieszczenia musimy opłacić tymczasowy magazyn, w którym obecnie przechowujemy uratowane rzeczy.
• Kiedy znajdziemy pomieszczenie trzeba będzie opłacić kaucje oraz czynsz za okres adaptacji akustycznej, w czasie gdy studio nie będzie jeszcze mogło pracować.  
• Czeka nas też przeprowadzka sprzętu, mebli - część z pewnością uda się własnymi siłami ale być może zajdzie konieczność wynajmu firmy przeprowadzkowej aby zrobić to szybko, sprawnie i jednorazowo. Tu wszystko zależy od nowego lokalu. 

Będę wdzięczny za każde wsparcie i obiecuję że wszystkie wydatki będą transparentne i do wglądu. 

Chciałbym zaoferować każdemu wspierającemu jakąś formę podziękowania wyrażoną w czasie nagraniowym, studyjnym lub kompozycyjnym (jak tylko studio z powrotem wznowi działalność) - dlatego zapraszam do zapoznania się z poniższymi ofertami. 

Dziękuję i kłaniam się nisko!

Szymon