Witajcie! 

U nas nieprzerwanie trwa pomaganie kotom. Opieka nad przygarniety mi przez lata kotami teraz juz starszymi wymaga jeszcze wiekszej troski o Ich zdrowie ( leki suplementacja, specjalistyczna karma i regularne wizyty kontrolne) . Nowo zgarniety z dzialek Misiu to kompletny wariat 🤪 ale swietnie wpasowal sie w reszte stada. Calkiem niezle toleruje swoja babcie Balbinke, ktora z powodu problemow z lapka przygarnelismy, juz z nami mieszka przeszlo rok. Na dzialkach zostaly Gapcia i Plamka,mama Misia. Sa to koty poldzikie, w tej chwili zabranie ich z dzialek byloby wieksza krzywda. Takze pomagamy im w Ich srodowisku,gdzie sie urodzily,dzialke traktuja jak swoj dom. Sa zaopiekowanie maja domki,w szklarni lezyska. Zapewniamy opieke weterynaryjna,profilaktyke,dokarmiamy codziennie i jak na to pozwola poglaskamy ❤️ Poza rezydentami,jak to na dzialkach, z okolic pojawiaja sie do.miski nieregularnie "goscie". 

Dziekujemy za dotychczasowe wsparcie.