Leczenie Maliny
Leczenie Maliny
Our users created 1 226 485 fundraisers and raised 1 348 931 181 zł
What will you fundraise for today?
Updates10
-
Zakończyłam diagnostykę i doszukiwanie się innych chorób niż te, które od jakiegoś czasu podejrzewałam, że mam. Nie wiem jakie inne choroby atakują stawy, układ nerwowy, oczy, psychikę, mięśnie i wszystko na raz, a nie dają odchyleń w badaniach.
Borelioza. Bartonelloza i babeszjoza. Helicobacter. Zjadają mnie bakterie jednym słowem.
Rozpoczynam trudne, żmudne leczenie, muszę zmienić całe swoje życie i temu leczeniu je podporządkować. Nie wiem, ile to będzie trwało. Dziękuję za wszystkie wpłaty 💚 i pomoc 💚
udostępniajcie jeszcze zrzutkę dalej, bo wielomiesięczne holistyczne leczenie chorób odkleszczowych tanie nie jest ;)
✌🏻No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Update diagnostyki:
Prawie pół roku zajęło mi dojście do diagnozy, zrozumienie tych chorób, zdobycie wiedzy i przyznanie się przed sobą, że to jest to, a nie coś innego, co się da łatwo wyleczyć. Mam boreliozę, bartonellozę, babeszjozę i rozszalały helicobacter. Zaczęłam leczenie i uzbrajam się w cierpliwość, bo nie da się przewidzieć, ile potrwa.
/
Drogie osoby,
Nigdy wcześniej nie prosiłam o wsparcie finansowe, ale jestem pod ścianą. Choroba dobija mnie z każdym dniem coraz bardziej, mam mnóstwo ciężkich objawów. Zaczęło się od bólu nóg w lipcu i od tamtej pory jest tylko gorzej. Od lipca byłam u wielu lekarzy: robiłam badania na nfz, chodziłam do specjalistów prywatnie, zrobiłam dużo badań prywatnie, ale nikt mi jeszcze nie pomógł i nie wiem już skąd brać na to wszystko kasę. Na początku października byłam hospitalizowana na oddziale reumatologii, gdzie wykluczono choroby reumatyczne. Czekam na przyjęcie na neurologię.
Droga do diagnozy jest długa i ciężka. Przede wszystkim wiem, że nie uda mi się wyleczyć wyłącznie na nfz. Terminy oczekiwania na wizyty, przyjęcia do szpitali, wydłużają moje cierpienie.
Potrzebuję każdego możliwego wsparcia, bo nie jestem już w stanie normalnie pracować i funkcjonować, a rodzina nie ma już zasobów, żeby mi pomóc.
Problemy, z którymi codziennie się mierzę: silne bóle nóg, stawów, nerwów i osłabienie siły mięśniowej (utrudniające bardzo poruszanie się i wykonywanie prostych czynności), ataki paniki, stany lękowe, problemy ze strony układu pokarmowego, drętwienie rąk i nóg, czasem trzęsienie się, duże zmęczenie, zawroty głowy, problemy z widzeniem, problemy z koncentracją i pamięcią.
Pieniądze ze zbiórki zostaną przeznaczone na:
- wizyty lekarskie
- badania - EMG, próba tężyczkowa, rezonans, kolonoskopia, testy na boreliozę i koinfekcje
- leki
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
#21 safe haven after eviction
#16 homoerotyczne zapasy zwiększają magiczną moc
Uściski ❤️