Drodzy Przyjaciele,

W grudniu dzieliliśmy się z Wami wiadomościami z Bachmutu, do którego – dzięki Waszemu wsparciu – bezpiecznie dostarczyliśmy 8 agregatów dla ukraińskiego wojska.

Pozwólcie, że przedstawimy Wam dzisiaj historię ukraińskiego małżeństwa Iriny i Saszy. Gdy wybuchła wojna, Sasza trafił jako oficer na front pod Chersoniem, gdzie został ranny i wzięty do rosyjskiej niewoli. W tym czasie Irina z dziećmi i babcią uciekły do Polski i znalazły na pół roku schronienie w domu Uli i Jacka (który współorganizuje tę zbiórkę). Irina była szantażowana przez Rosjan, którzy zadeklarowali uwolnienie Saszy pod warunkiem opublikowania przez nią na YouTube filmu popierającego działania „rosyjskich wyzwolicieli”.

Odmówiła. Po kilku miesiącach Sasza został uwolniony w ramach wymiany jeńców i… wrócił na front do 59. Samodzielnej Brygady Piechoty Zmotoryzowanej Sił Zbrojnych Ukrainy, która stacjonuje w Donbasie.

Dziś rejon Bachmutu jest jeszcze większym piekłem niż w grudniu. Rosjanie ściągnęli nowe siły z południowego odcinka frontu, by za wszelką cenę przełamać ukraińskie linie obrony miasta, stawiającego opór od początku wojny. Pierścień wokół miasta coraz bardziej się zaciska i istnieje zagrożenie, że Bachmut wkrótce podzieli losy Mariupola.

Jedyną szansą dla obrońców jest uzyskanie możliwie dużej przewagi technologicznej, która umożliwia prowadzenie precyzyjnych działań oraz zapewnia wiedzę o sytuacji na froncie bez konieczności narażania życia zwiadowców. Według Saszy oraz jego przełożonych, jednym z kluczowych i pilnie potrzebnych elementów niezbędnych obecnie w Bachmucie i całym Donbasie są drony rozpoznawcze (takie jak na zdjęciu poniżej). Niestety Ukraińcy mają ich obecnie bardzo mało.

Dlatego chcemy wspólnie z Wami zawalczyć o zakup jednej, a może nawet dwóch takich maszyn, które zawieziemy na Ukrainę do końca stycznia. Informacje, które drony dostarczą ukraińskim żołnierzom, będą każdego dnia ratować życie obrońców i zwiększać ich szanse na obronienie miasta. Ta świadomość sprawia, że mamy odwagę Was prosić ponownie o konkretne wsparcie rzędu 100, 200 czy nawet 500 PLN.

Jak możecie pomóc?

– wspierając naszą zrzutkę

– mówiąc swoim bliskim o naszej inicjatywie. Im więcej osób się włączy, tym bardziej wymierna będzie nasza pomoc.

Drony dla Bachmutu to nie tylko kwestia życia i śmierci dla setek młodych ludzi broniących swojej ojczyzny. To również nasze stanowcze NIE wobec agresji, która – o ile nie zostanie zatrzymana – może prędzej czy później dotknąć również naszych domów. Bądźmy dziś z tymi, którzy bronią również naszej wolności.

Z góry dziękujemy za każdy gest!

Jacek Łuczak

Rafał Kossowski

Kazimierz Przeszowski

Michał Wadzyński

PS. Zobacz nasze filmy z Ukrainy:

Załadunek generatorów we Lwowie: LINK

Podziękowania od oddziału z Bachmutu: LINK

Tak działają drony: LINK