Uczuć, które towarzyszą człowiekowi w sytuacji, kiedy pali się jego dom, nie da się opisać słowami, bo nawet jeśli napiszę o strachu, przerażeniu i niedowierzaniu, to ledwie tylko dotknę tej traumatycznej rzeczywistości. 

25 sierpnia nastąpił pożar w niewielkiej miejscowości Kolonia-Suchowola w pobliżu Zamościa. Rodzinny dom w którym mieszkają dwie rodziny z dziećmi oraz rodzice którzy są już na emeryturze. Sam pożar to były dosłownie sekundy.. Pierwsza myśl to ocalić życie. Udało się wyprowadzić dzieci z domu. 26-letniej matce trójki dzieci udało się w ostatniej chwili wydostać z pożaru, niestety trafiła do szpitala z oparzeniami termicznymi II stopnia. Reszty rodziny nie było w domu i nikt poza 26-letnią kobietą nie ucierpiał. Jednak psychicznie jest to dla wszystkich koszmar i dramat... Myślę, że nikt kto nie przeżył takiej tragedii, nie jest w stanie do końca zrozumieć co teraz czują. Stracili dach nad głową, jednak najbliżsi się teraz Nimi opiekują.

Kochani znajomi, nieznajomi, bardzo prosimy o pomoc by Nasza rodzina mogła normalnie żyć, straty są ogromne i kwoty by wyremontować dom. Każda złotówka jest na wagę złota. A pamiętajmy, że dobro wraca z podwojoną siłą!

Zbiórka jest aktywowana dopiero teraz ponieważ kilka tygodni temu otrzymaliśmy badania ze szpitala.