Cześć :) 
Zwracam się do Was z prośbą o wsparcie naszego domu tymczasowego. Aktualnie mamy pod swoją opieką kociaki, w tym jednego pochorowanego Gacusia. Niestety Gacuś ma w serduszku dziure :( bedzie wymagał stałej kontroli i niestety na ten moment nie ma chętnych osób na adopcje :( niestety nas nie stać na utrzymanie kolejnego zwierzaka z własnej kieszeni, zbiórki idą jak krew z nosa albo wcale :( 
Na ten moment większość zaległości została pokryta. Jedynie ostatnia wtorkowa wizyta u kardiologa ( 175 zl ) jest to uregulowania. Dodatkowo we wtorek mamy kolejna wizyte u lekarza gdzie koszt to 210 zł. Kastracja, badania kału, kolejne szczepienje. Kończy nam sie karma i żwirek wiec chciałabym zrobić zamówienie pod koniec przyszłego tygodnia. Jest mi ciężko bo wiem, że sama nie dam rady z kolejnym kotem na własnym portfelu, ale nie jestem w stanie odmówić mu pomócy :( niestety przez serduszko Gacusia nie mamy o niego zadnych telefonów. Nikt nie pyta, nikt nie dzwoni :( Bardzo Was proszę o wsparcie, chociaż 5 zł, odmów sobie tego batonika lub czekolady, pomoż nam pomagać. Poświęcamy bardzo dużo żeby ratować życia tych maluchów, niestety sami sobie nie poradzimy :( 
Jeśli nie możesz pomoc to prosze udostępnij na swojej tablicy, może wśród Twoich znajomych znajdzie się ktos, kto nas wesprze. 
Z góry dziękuję  Wam za każdą pomoc  :)