Witam serdecznie jesteśmy tu nowi i bardzo potrzebuje z moim ukochanym psem waszej pomocy. Koksik bo tak ma na imię moj ukochany przyjaciel ma niespełna 2 lata i właśnie wyszła mu poważna wada prawego płuca, która rozwijała sie z jego wzrostem. Ma w nim dziure, co uniemożliwia mu samodzielne oddychanie. W niedziele niestety dopiero to zauważyliśmy, ponieważ wcześniej nie było żadnych symptomów. Po powrocie z pracy Koksik zaczął się dusić oraz leciała mu piana z pyska, co od razu zweryfikowało chorobę mojego pupila. Od razu zawieźliśmy go do kliniki weterynaryjnej oraz został zaintubowany drenażem. Oddycha z drenażem dobrze, aczkolwiek tak nie da się żyć na dłuższa metę i niestety jest potrzebna operacja, ponieważ jego płuco jest zbyt słabiutkie żeby mogło samodzielnie pracować. Z racji tego, ze jest to młody piesek płuco po operacji mu się zregeneruje i nie będzie odczuwał żadnych dysfunkcji do końca życia.

Będę wdzięczna za każdą pomoc. Do tej pory to ja pomagałam innym zwierzętom, a w tej chwili jest mi bardzo ciężko pomóc własnemu psu, a to bardzo dla mnie trudne. Będziemy wdzięczni za każdą wasza pomoc z góry dziękujemy..

#nadziejawnas #dobropowraca