Pamiętacie swoje dzieciństwo? Jak wracaliście do domu, a w kuchni stał obiad, który możecie zjeść, wygodne łóżko do spania i rodzice, którzy gotowi są zrobić dla was wszystko? Wyobrażacie sobie, że to rozpada się z dnia na dzień jak domek z kart? Mam nadzieję, że nie potraficie sobie tego wyobrazić. Niestety, dla dzieci w Ukrainie to obecnie rzeczywistość.

Jesteśmy grupą studentów z Krakowa. Postanowiliśmy, że nie chcemy stać z boku, gdy ludzie w sąsiednim państwie cierpią. Anastasia, to nasza koleżanka z roku, która pochodzi z Ukrainy i jest wolontariuszką w Centrum św. Marcina w mieście Fastów w Ukrainie. Centrum aktywnie pomaga osobom dotkniętym wojną. Prowadzi również przedszkole i szkołę. Uczą się tam dzieci uchodźców, a także te, które potrzebują więcej uwagi i opieki. 

Niestety, plac zabaw, z którego korzystają wychowankowie Centrum, a także goście miasta, z dnia na dzień się niszczy. Plac zabaw działa od 2015 roku, a codziennie korzysta z niego około 100 osób. Tym dzieciom odebrano spokojne i szczęśliwe dzieciństwo. Prawie codziennie siedzą w schronieniach podczas nalotów. Zamiast beztroskich zabaw opowiadają o tym, co zabrała im wojna. A plac zabaw to miejsce, w którym dziecko może czuć się bezpiecznie i być kim chce: kosmonautą, rycerzem, księżniczką. Pomóż nam podarować tym dzieciom kawałek ich świata!