Pomoc finansowa dla Pana Darka - żywiciela powodzian i wolontariuszy
Pomoc finansowa dla Pana Darka - żywiciela powodzian i wolontariuszy
Our users created 1 232 070 fundraisers and raised 1 366 013 890 zł
What will you fundraise for today?
Description
Zbiórka dotyczyć będzie pomocy finansowej dla Pana Darka - żywiciela powodzian i wolontariuszy, czyli ludzi dotkniętych powodzią w Kotlinie Kłodzkiej- powodzian jak i wolontariuszy, którzy choć na chwilkę dołożyli swoją małą cegiełkę ♥️
Na zdjęciu powyżej Pan Darek wraz ze swoją ukochaną- Wiolettą 🥰
Ci sympatyczni ludzie prowadzą w Bolesławowie „Pokoje gościnne Violetta”. Pan Darek jest nie tylko świetnym kucharzem ale również byłym radnym gminy Stronie Śląskie aż czterech kadencji! Od lat prowadzą mały, przytulny pensjonat na górce koło kościoła w urokliwej miejscowości w Sudetach Wschodnich, w Górach Bialskich. Niestety wszyscy wiemy jaka przytrafiła się katastrofa wszystkim mieszkańcom tego regionu. 15 września 2024r. ulewne deszcze spływające po górach wezbrały rzeki Biała Lądecka, Kamieniec i Morawkę aby połączyć swe siły na rozlewisku przed tamą w Stroniu Śląskim. Jak to się skończyło- wiemy wszyscy. W niedzielę 15.09 koło godziny 12.00 tama puściła (tzn. tama się zachowała, lecz wały ją okalające nie wytrzymały naporu wody). Rzeka z impetem zmyła z powierzchni Stronie, Lądek-Zdrój, Radochów, Trzebieszowice, Ołdrzychowice Śląskie i Żelazno. Skala zniszczeń była ogromna.
Pan Darek od pierwszych dni udostępnił swój pensjonat i przez sołectwo Bolesławów został utworzony „Sztab Kryzysowy”, do którego zwożone są dary od ludzi z całej Polski aż do dziś. Od pierwszych dni kuchnia Pana Darka stała w gotowości i każdego dnia gotowali dla wszystkich potrzebujących, dla wolontariuszy, a nawet dla przedszkola, które zostało bez zaplecza gastronomicznego. Od prawie trzech tygodni pensjonat nie zarabia na siebie tak jak powinien, cała przestrzeń wykorzystywana jest dla osób potrzebujących czyli na dary, a kuchnia gotuje wszystkim bez limitów bez pytań czy ktoś ma czy nie. Jak ktoś ustrzelił byka jelenia- Pan Darek zrobił 100kg pysznego gulaszu, jak ktoś przyniósł kaczki i kury- był pyszny rosół dla kilkuset osób. Ale niestety pracownicy, ZUSy, koszta jak prąd i gaz same się nie zapłacą… Dlatego my- Kuba i Karolina, prosimy wszystkich Was o to abyście wsparli naszą zrzutkę. Każda złotówka, każdy grosz, zostanie przekazany Panu Darkowi aby choć trochę go odciążyć. Byliśmy tam 4 dni, pomagaliśmy z własnej woli i uwierzcie, że tak ciepłego i uśmiechniętego małżeństwa (mimo tragicznej sytuacji) nie zna nikt. Przez te kilka dni zżyliśmy się z ludźmi jak z rodziną. W obliczu klęski wielu osób wszyscy się zjednoczyli ♥️
Poniżej link do filmu, który może choć trochę uzmysłowi skalę zniszczeń jaka spotkały tych ludzi.
https://www.facebook.com/share/r/EvqrmcQFy7vztBmF/?mibextid=UalRPS
My podczas pobytu zostaliśmy ugoszczeni przez inne alpaki- Alpaki z Bolesławowa. Bardzo im dziękujemy ♥️ Zgodnie z ustaleniami wszystkie pieniążki, które zostały nam z wyjazdy przekazujemy na pierwszą wpłatę dla Pana Darka i jego żony ♥️🥰🦙
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.