Urodzinowa zbiorka na dożywienie głodujących dzieci
Urodzinowa zbiorka na dożywienie głodujących dzieci
Our users created 1 231 710 fundraisers and raised 1 364 686 462 zł
What will you fundraise for today?
Description
Kochani,
W tym roku postanowiłam przekuć nostalgiczny czas związany z "nieznośną lekkością bytu" zwanym urodzinami w coś pozytywnego. W coś, co jeszcze do niedawna było moim nawykiem, codziennością a co - z powodu przyjścia na świat 9 miesięcy temu mojej córeczki - zeszło chwilowo na dalszy plan. Co to takiego, zapytacie?
Zaangażowanie społeczne. Wolontariaty, akcje pomocowe, Szlachetne Paczki, zbiórki itd.itd. Bardzo mi tego brakuje. Tej niesamowitej energii i motywacji, jakie odczuwałam za każdym razem, gdy organizowaliśmy wspólnie jakąś akcję. Moja dusza chciałaby działać aktywnie, być tam gdzie potrzebne są ręce do pracy i wspierać fizycznie tych, którzy tego potrzebują. Czy to na mikro czy na makro skalę. Rzeczywistość jest jednak taka, że w tym momencie jeden mały, bardzo konkretny Człowiek mnie potrzebuje i to Jemu właśnie poświęcam obecnie 100% swojej uwagi, zaangażowania, czasu i energii.
To za sprawą właśnie tego Małego Człowieka, który wywrócił moje życie do góry nogami, zapragnęłam wykorzystać swe urodziny jako pretekst do tego, by zaprosić Was do pięknej inicjatywy, jaką umożliwia firma, z którą współpracuję. Chodzi o zakup odżywczych kaszek dla malawijskich dzieci. Sama staram się dokonywać takiego zakupu regularnie: dla mnie to kilka kliknięć i "parę zł" mniej w portfelu a dla tych dzieciaków to miesięczny zapas pożywienia, który otrzymują w szkole. Od kiedy na świecie jest moja Mia, po prostu nie wyobrażam sobie co musi czuć matka, gdy nie ma czym nakarmić swojego dziecka. Dlatego też właśnie ta inicjatywa, skupiona na dzieciach, stała się tak bliska memu sercu. "Jedna" kaszka to koszt około 97zł gwarantujący 30 porcji, tak by przez 30 dni jedno dziecko otrzymywalo posiłek. Mówię o tym w dużym skrócie, ale uwierzcie mi, że projekt jest perfekcyjnie zaplanowany i realizowany przez firmę a zakup kaszek to nie tylko porcja jedzenia dla dziecka, ale również gwarancja pracy dla jego rodziców oraz "przymus" edukacji (kaszki wydawane są w szkołach)! O szczegółach wszystkim zainteresowanym bardzo chętnie opowiem w prywatnej wiadomości czy na wirtualnej kawce .
Moje pytanie na tu i teraz jest - kto z Was chciałby przyłączyć się do tej inicjatywy i razem ze mną dożywić jak największą ilość dzieciaków? Nie myśl, że złotówka czy pięć to za mało! Pamiętaj, że KAŻDY GROSZ się liczy a razem możemy znacznie więcej! Pamiętaj też, że każdy wydany grosik wróci do Ciebie i to pomnożony! Tak to właśnie działa :)
Chodźcie! Zróbmy razem coś dobrego, jak to robiliśmy wielokrotnie w przeszłości
Pomożecie?
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Żyj nam sto lat! I niech takich jak Ty będzie na tym świecie jak najwięcej!!