id: pj66js

Tranzycja Dominika ftm - szczęśliwe życie w zgodzie ze sobą!

Tranzycja Dominika ftm - szczęśliwe życie w zgodzie ze sobą!

Our users created 1 226 048 fundraisers and raised 1 347 780 658 zł

What will you fundraise for today?

Updates5

  • Kolejne fakturyxj8kfIKrPJhJb6qb.jpgK9r5khaGjPXJhUo6.jpg

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Hej! Nazywam się Dominik i jestem transpłciowym 22-letnim chłopakiem.

Kim jestem? Aspirującym przyszłym psychoterapeutą z malarskimi zapędami, do których jednak nie mam cierpliwości i talentu.

 

Na co dzień studiuję i pracuję oraz robię wolontariat. Jednak z powodu studiów dziennych nie mogę pracować na pełen etat i moja wypłata nie wystarczy, by pokryć koszty tranzycji. Niestety nie mam oparcia w najbliższej rodzinie w kwestii mojej płci. Jestem misgenderowany i ciągle doświadczam kłótni o moją tożsamość płciową, które mnie wyczerpują. Terapia hormonalna dałaby mi możliwość pokochania siebie w nowym, tym razem właściwym ciele. Dysforia płciowa i nienawiść do swojego wyglądu sprawia, że staję się wycofany z życia społecznego. Boję się wyoutować przed nowo poznanymi osobami, ze względu na mój wygląd, który jest niestety postrzegany jako typowo „kobiecy” i na co dzień słyszę w stosunku do mnie jedynie „pani”. Mam łagodne rysy twarzy, znikome owłosienie na ciele, wcięcie w talii oraz bardzo duży biust, którego żadna bluza ani binder nie są w stanie zakryć.

Dysforię odczuwam od około 8 lat. Ze względu na mój wiek i niepewną sytuację materialną i mieszkaniową dopiero teraz mogę podjąć kroki ku własnemu szczęściu i byciu sobą. Od kilku lat określam się jako transpłciowy chłopak, a moi przyjaciele wiedzą od około 4-5 lat, rodzina od 2-3 lat. Niestety nie mogę liczyć na wsparcie finansowe rodziców. Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc do Was <3 Zbieram pieniądze, żeby opłacić wizyty u psychologa-seksuologa, psychiatry, endokrynologa, badania krwi i leki. W późniejszym czasie dojdą również spore wydatki na mastektomię i inne zabiegi. Niestety są to koszty, na które nie mogę sobie pozwolić :( Przedstawię je na końcu opisu. Oczywiście na dowód płatności wrzucę faktury! Będę Wam wdzięczny za każdą pomoc, nawet symboliczna złotówka się dla mnie liczy! Każdy grosz przybliża mnie do życia w zgodzie ze sobą i bycia szczęśliwym!



Koszty tranzycji:

U psychologa-seksuologa potrzebne są liczne wizyty, każda kosztuje około 300 zł. Muszę zrobić diagnostykę z powodu obszernej dokumentacji medycznej i rozbieżnych diagnoz.

Gdy już uda się uzyskać opinię, potrzebuję zrobić badania krwi, jest to koszt kilkuset złotych, ponieważ trzeba zbadać wiele różnych czynników.

Następnie u psychiatry-seksuologa potrzebne jest kilka wizyt wizyty na wydanie diagnozy, każda wizyta to koszt około 300 zł.

Później przychodzi kolej wizytę u endokrynologa znającego się na terapii hormonalnej, to również jest koszt około 300 zł. No i USG narządu rodnego, też koło 300 zł zł.

Wreszcie, tak długo wyczekiwane przeze mnie – leki! Cena hormonów jest bardzo różna.

Zmiana imienia to koszt zaledwie 37 zł, ale trzeba zrobić to w odpowiednim urzędzie - jechałem prawie 200 km pociągiem w jedną stronę do przyjaznego osobom transpłciowym urzędu. Pociąg kosztował kilkadziesiąt złotych.

Mastektomia to koszt około 22-30 tys. złotych, a ceny wciąż rosną...

W ostatnim kroku zostaje proces sądowy o korektę literki K na M w dowodzie, opłacenie prawnika i wyrobienie wszystkich dokumentów na nowo. 🏳️‍⚧️

Są jeszcze inne zabiegi, kosztujące kilkadziesiąt tysięcy złotych, takie jak histerektomia i falloplastyka. Ale to już bardzo odległa przyszłość. Wszystko idzie w setki tysięcy złotych.


UPDATE: od 7 maja 2024 roku jestem na testo!!!

UPDATE: od września 2024 mam oficjalnie zmienione imię!


Cel zbiórki ustawiam na 30 tysięcy, resztę postaram się zarobić w pracy.


Sam w przyszłości pragnę pomagać ludziom, obecnie spełniam tę ideę w wolontariacie. Jednak tym razem przyszła moja kolej poprosić o pomoc. Pamiętajcie, nie bójcie się prosić o pomoc! To żaden powód do wstydu!


Dziękuję Wam! Jesteście wielcy! <3

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
Find out more

Donations 36

 
Hidden data
1 zł
 
Hidden data
1000 zł
 
Hidden data
4 zł
 
Hidden data
 
Hidden data
1000 zł
 
Hidden data
100 zł
 
Hidden data
50 zł
 
Hidden data
20 zł
 
Hidden data
20 zł
 
Hidden data
50 zł
See more

Comments 4

 
2500 characters