Organiser's profile

Mam na imię Milena ,wiek 42 lata , Jestem od dzieciaka zwierzolubem, zawsze mieliśmy z siostrą chatę pełną przyniesionych ,pozbieranych z ulicy biedul. Kocham , pomagam nie przejdę obojętnie obok krzywdy zwierząt . Od lat zajmuję się dożywianiem , leczeniem ,sterylizacją, kastracją bezdomnych, porzuconych, chorych, narodzonych kotów . Najczęściej wszystkie koszty pokrywam ze środków własnych . Organizuję miejsce stałego pobytu ( stawiam budki na zimę) , umożliwiam adopcję bezdomnych kociaków prowadząc akcje internetowe, ogłoszenia na organizacjach zwierzęcych. Obecnie w naszym kocim azylu przebywa łącznie z kotami wolno żyjącymi 35 zwierzaków. Jest to obecnie nie małe dla mnie wyzwanie, nie mając stałego dochodu. W Tolkmicku nie ma żadnego stowarzyszenia, schroniska, azylu , więc koty wolnożyjące - jak to usłyszałam ostatnio , mają radzić sobie same ... A sterylizacja moi kochani ???? Zadaję sobie te pytanie codziennie, dlaczego nawet właściciele swoich czworonogów nie sterylizują zwierząt , a potem mamy z tego naoczne skutki- pełno bezdomnych , latających samopas kotów . Ja niestety sama tu nic nie zwojuję , robię i tak bardzo dużo jak na swoje możliwości . Może ktoś chętny zaadoptować kociaka bezdomniaka, lub pomóc mi w jakikolwiek sposób , zapraszam do mojej zbiórki .