Organiser's profile
Piotr Łyszczarz
Proszę o pomoc, nie dla siebie, dla moich 3 kolegów z pracy. Stracili wszystko. Przerwanie wału na tamie w Stroniu. Moi koledzy to dwaj bracia Łyszczarz i ich szwagier. Ludzie ok 35-40 lat. Mają rodziny, małe dzieci. Ludzie uczciwi, zwyczajni, uczynni. Bardzo pracowici, tyrali latami. Pracuję z nimi od lat. Potrzebują na materiały budowlane w pierwszej kolejności. Adrenalina minie i ludzie się załamią. Ukrainie pomogliśmy a swoim nie pomożemy? Odczułam ogrom tragedii gdy postawiłam siebie na ich miejscu. Politycy się kłócą i lansują na tragedii. Jeżdżą posprzątanymi ścieżkami. Ja pomogłam ale to kropla. Założyliśmy na nich zbiórkę. Robię to po raz pierwszy. Pomóżcie proszę. Nawet najmniejsza kwota. Razem damy radę. W zbiórce konto jednego z braci. Ja nie chce dotykać tych pieniędzy. Będę na bieżąco zdawać relację, że pieniądze nie idą na marne. Wybrałam zrzutkę żeby 100% poszło do poszkodowanych. Ale uwaga na sumak kwoty bo program podpowiada prowizję. Ściągnąć suwak do swojej kwoty. Żadnych pośredników, organizacji i prowizji. Komputery też im poszły. Pomogłam im otworzyć tę zrzutkę. Trzymam za nich kciuki.