Psia Demencja
Psia Demencja
Our users created 1 231 667 fundraisers and raised 1 364 543 001 zł
What will you fundraise for today?
Description
Cześć wszystkim
Miałam wielką nadzieję, że żadna pomoc nie będzie już potrzebna… Że Astrid będzie już zdrowa.
Myliłam się.
To wszystko zaczęło się w 2021 roku. Astrid wróciła ze spaceru, poszła spać, wstała z oczopląsem i przechyloną główką w bok. Wchodziła w różne przedmioty, ściany - jakby przestała widzieć. Natychmiast udałyśmy się z nią do weterynarza, który stwierdził zespół przedsionkowy (wcześniejsze zapalenie ucha, wyleczone). Niestety mylnie stwierdzone, co potwierdziło się pół roku później w tomografii komputerowej po tym jak Astrid skoczyła z balkonu. Kręgosłup w porządku, lekka przepuklina za to martwica mózgu - udar. Przez niesprawny mózg Astrid czasem zapomina jak się nazywa, bywa agresywna (choć nie aż tak jak od razu po udarze). W międzyczasie w nos wdarł się kłos zbożowy, czas upałów i suszy, wszędzie w okolicy zamiast trawy rosło zboże. Wszystkie te zabiegi wykonywane w narkozie nie pomagały dojść do zdrowia. Nagle Astrid poczuła się dobrze, nic jej nie dolegało. W zeszłym miesiącu bardzo zdenerwowała ją sytuacja z psem sąsiadki, który został uderzony przez dziecko. Znów dostała oczopląsu, główka znowu była w bok. Weterynarz rozłożył ręce, skierował do neurologa. Wizyta możliwa po kilku dniach, w dniu wizyty Astrid przestała chodzić, została przyjęta do szpitalika na całą noc. Badania obrazowe (mielografia) nie wykazały zmian w obrębie kręgosłupa, neurolog kieruje na ponowny tomograf odcinka szyjnego kręgosłupa ze względu na wcześniejszą przepuklinę. Tomograf pokazuje poszerzenie zatok żylnych kanału kręgowego, które naciskają na rdzeń kręgowy oraz zmiany neurodegeneracyjne tkanki mózgowej sugerujące demencję. 5 letni pies z demencją.
Kwestia poszerzonych zatok żylnych zostaje pod znakiem zapytania, może to sugerować nadciśnienie, które można wyprowadzić lekami ale czekamy na kolejną wizytę u neurologa, która ma to potwierdzić.
Niestety po ostatnim leczeniu zadłużyłyśmy się, żeby jej pomóc. Wizyty u weterynarza nie są tanie, zwłaszcza wizyty neurologiczne. W ciągu jednego tygodnia na leczenie wydałyśmy 4000zł. Przy zarobkach z najniższej krajowej nie jesteśmy w stanie wydawać tyle tygodniowo. Dlatego prosimy o pomoc. Chorobę można jeszcze spowolnić.
Cała dokumentacja do wglądu, jeśli ktoś chce zobaczyć, poczytać zapraszam do kontaktu mailowego [email protected]
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dużo zdrówka dla pieska i dużo siły dla was ❤️🐶
Dziękujemy za pomoc! 💖🦊
Trzymam kciuki za psinkę ❤️🐾
Dziękujemy! 🦊
Pozdrawiam wszystkich widzów Gucia i dużo zdrówka dla pieska
Dziękujemy w imieniu Astrid! 🦊