** EDIT ** BARDZO PRZYKRA WIADOMOŚĆ. DZIŚ POŻEGNALIŚMY GRZESIA. NASZE KOCIE DZIECKO MIAŁO NEUROLOGICZNĄ POSTAĆ FIP. I PRAWDOPODOBNIE ZAPALENIE OPON MÓZGOWYCH. NIE BYŁO NADZIEI NA POPRAWĘ. CIERPIENIA I BÓLU TEŻ NIE MOGLIŚMY MU PRZEDŁUŻAĆ.

JEŚLI JEDNAK NIE MACIE NIC PRZECIWKO, ZBIÓRKĘ POZOSTAWIAM. MAMY INNEGO POTRZEBUJĄCEGO KOTA, NIECO STARSZEGO, ALE RÓWNIEŻ POTRZEBUJĄCEGO-FRANEK, TAK MA NA IMIĘ. FRANIO POTRZEBUJE ZABIEGU OKULISTYCZNEGO, NIESTETY TRZEBA JECHAĆ Z TYM AZ DO OLSZTYNA. POTRZEBUJEMY WIĘC WASZEGO WSPARCIA BY MÓC ZORGANIZOWAC MU TAKIE WYJAZDY I LECZENIE. BARDZO DZIEKUJEMY WSZYSTKIM WPŁACAJĄCYM.CIESZMY SIĘ , ŻE NASZ KOCIAK NIE CZUJE JUZ BÓLU I BIEGA GDZIEŚ ZA TĘCZOWYM MOSTEM.

**Grześ. Kocie, około półroczne dziecko które przeszło już wiele. Jego historia jest długa, ale niestety wcale nie kolorowa. Wraz ze swoją mamą i rodzeństwem trafił w kociętnikowe mury. Niestety choroba zabrała mu rodzeństwo. On sie 'wylizał'. Walka trwała długo, ale odzyskał siły! Pokonał panleukopenie, pokonał kocie katary i inne dolegliwości. Stał się rządny dotyku, czułości, przytulania i całowania . Do tego stopnia, że Bez porcji miłości nie podchodził do porcji jedzenia ! Jednak szczęście nie trwało długo . Z kociakiem coś zaczęło się dziać . Brak apetytu.. Zaczął powłóczyć tylnimi łapkami. wyniki krwi na nic nie wskazują. Potrzebujemy pilnie dokładnej diagnostyki, która jest kosztowna!! Koniec roku dla kociętnika jest bardzo ciężki. Brakuje pieniędzy na wszystko w tym na tak kosztowną diagnostykę. I znów zwracamy się z prośbą do Was! Ludzi o wielkim sercu! Pomóżcie mi ratowac Grzesia! Pomóżcie uzbierać kwotę, którą pomoże w ustaleniu tego co mu dolega, w dalszym leczeniu! Proszę, Pomóżcie ratować kocie dziecko ❤️