W końcu zebrałam się do napisania aktualizacji. Byliśmy z Hugo na badaniach 06.07, ale od tamtej pory nie miałam czasu napisać co u niego słychać.

Badania wyszły bardzo zadowalające, stosunek albumin do globumin to 0,7 (EKSTRA!), wątroba się powoli poprawia. Wzrosły nam też kwasochłonne, co ponoć jest normalne przy terapii GS i po odstawieniu leku powinny wrócić do normy. Morfologia też jest w normie.

Na USG wyszły za to powiększone miedniczki nerkowe, co zmartwiło naszą panią weterynarz. Hugo jednak od początku leczenia miał z tym problem, ponieważ nerki zostały lekko uszkodzone przez wirusa :( Cieszy nas jednak dobry wynik morfologii, bo oznacza, że nerki są wydolne i po terapii GS będziemy się nimi bardziej interesować i kierować leczenie już stricte na nie. Na razie jednak jedyne, jak możemy mu pomóc, to dieta :)

Standardowo na dole aktualizacji znajdziecie Państwo wyniki Hugusia, żeby można było zobaczyć na własne oczy, jakie robi postępy.

Myślę, że na następne badania umówimy się już na 29.07 i mam nadzieję, że te badania zadecydują o końcu leczenia w planowanym terminie. Dzisiaj mamy już 67. dzień z 84, więc koniec widać coraz bliżej!

Co więcej Hugo od 11.07 do 16.07 zamiast zastrzyków przyjmował tabletki, ponieważ zostali z moim partnerem w tym czasie sami w domu, a podawanie samodzielnie zastrzyków temu kocurkowi jest praktycznie niemożliwe, bo bardzo się wyrywa, nawet z torby iniekcyjnej. Tabletki wyszły nas jednak drożej od zastrzyków, ale niestety nie było wyjścia. Na całe szczęście nie było chociaż problemu z ich podawaniem, ponieważ Hugo bardzo chętnie łykał tabletki lekko dosmaczone sosikiem Miamor.

Ponadto dziękujemy Wam wszystkim za dotychczasową pomoc Hugo, bez Was nie dalibyśmy rady mu pomóc! Wasze wsparcie jest nieocenione i jesteśmy ogromnie wdzięczni, ponieważ to dzięki Wam ten nicpoń dalej żyje.