Pierwsza zrzutka okazała się naprawdę wielkim powodzeniem. Kwota zebrana przez nas przeszła najśmielsze oczekiwania. Wystarczyło nam nie tylko na przepyszną kolację Wigilijną ale również ogrom paczek dla dzieci ulicy oraz niepełnosprawnych i starszych mieszkańców schroniska braci Miłosierdzia w Kigomie. Teraz chciałabym abyśmy wspólnymi siłami wyposażyli i wyremontowali kuchnię wydającą posiłki dla dzieci ulicy oraz bezdomnych starszych. Warunki w tej części świata wszędzie są podobne, natomiast nam brakuje podstawowych naczyń, kubków, palników, garnków itp. Co jakiś czas talerz ulega uszkodzeniu, a to oznacza że następnego wydajemy o jeden posiłek mniej ponieważ nie ma na takie rzeczy funduszy. Inflacja jest odczuwalna również tutaj, bratu pomału nie wystarcza na podstawowe produkty żywnościowe. Na śniadania schroniska nie stać, na obiad każdego dnia jadamy ryż z fasolą, a na kolację ugali z sosem pomidorowym (czasami uda się że jest ryba) Jeżeli nie znajdziemy jakiś stałych sponsorów brat będzie zmuszony zrezygnować z wydawania posiłków dla dzieci ulicy ponieważ może nie wystarczyć na posiłki dla starszych i niepełnosprawnych zamieszkujących w schronisku.

Przyłącz się do nas choćby pięcioma złotymi. Dziękujemy ❤️❤️❤️