Kasiek

Kasia Kulik ( Motorynka)

Dziewczyna zawsze pomocna wszystkim. Serdeczna, zaradna, pracowita i mocno samodzielna.

Dziewczyna z licznymi pasjami. Podróżniczka z umiłowania.

Podczas wypraw, przepraw w grupie ZAWSZE pomocna. Wskazuję słabszym drogę, ułatwia, wyciąga motocykle, przejeżdża, motywuje wspiera.

Od wielu lat Niezmiennie, niestrudzenie.

Właśnie wróciła po jednym z Babskich spotkań motocyklowych, podczas którego wymieniła kilka detek i opon w innych moto. Wyszarpała niejedna motórę z opałów...

Każda motocyklistke bezpiecznie odesłała do domu... Ale sama... Nie dojechała swoim motocyklem...

Wysłużona SWM nagle stanęła i już nie pojechała dalej...

Jej ukochany motocykl, który nazwała czule: Mała Mi - potrzebuje naprawy...

Kwota zrzutki, która ustalam jest bardzo wysoka... Ale nie bez przypadku.

Było 40 zmieniłam na 4 tys

Wiem, że każdy nawet najmniejszy gest - kiedy idzie cała masa wsparcia - jest możliwy do osiągnięcia.

Uśmiechu i spokoju serca nie da się kupić za pieniądze... Ale właśnie pieniądze pomagają nie raz wyjść z ciężkiej sytuacji oraz zadbać o spokojny i lepszy byt jutra.

Pieniądze dają czasem spokój myśli, kiedy wariują w bezradnej głowie. A u Kasi pewnie wariują.

Pomóżmy jej z naprawą. Jeśli nie będzie tak kosztowna jak kwota zrzutki - Kasiek pojedzie na wymarzoną wyprawę, podczas której potestuje naprawiony motocykl / nowy motocykl.

Kasiek Zdecydowanie potwierdza, ze wyda dokładnie tyle ile będzie potrzeba, a resztę przeznaczy na wsparcie potrzebujących motocyklistek z grupy (narzędzia na złoty, spotkania, / wóz techniczny itp.)

Kiedy straciłam pieniądze i Założyłam impulsywnie swoją zrzutkę na opony... Nawet się nie spodziewałam ilu jest życzliwych ludzi, którzy rozumieją, że czasem bywa bardzo ciężko w życiu i kilka złotych może uratować sytuację.

Wtedy Kasiek mimo, że pomaga wielu wielu innym: dorzuciła też i do moich opon.

Dzięki temu mogę dziś jeździć że spokojna głową.

Kasiek jest przekonania, że wsparcie należy się przede wszystkim chorym i potrzebującym.

Ta zrzutka a na celu zapewnienie Kasi pieniędzy na koszty weryfikacji, diagnostyki, remontu i zakupu: części, usług czy motocykla gdy okaże się, że taka opcja jest konieczna czy zwyczajnie możliwa.

Po naprawie życzę jej aby wystarczyło także na podróż (poprzednie realizowane z Turbo mocnym zaciskaniem pasa...)

Żadna ze znających jej osób nie chciałaby by choć jedna chwila była jej nieprzyjazna... Niestety stało się inaczej.

Liczę na Was.

Kasia emituje TURBO dawki dobrej energii.

Gwarantuje, że to dobro do Was wróci że zdwojona siłą.