Odbudowa domu po pożarze. Ogień zabrał ukochaną mamę i żonę.
Odbudowa domu po pożarze. Ogień zabrał ukochaną mamę i żonę.
Our users created 1 222 311 fundraisers and raised 1 337 945 921 zł
What will you fundraise for today?
Description
OGIEŃ ZABRAŁ WSZYSTKO.
29.01 w Turzynie (Wyszków) Wiola po raz ostatni pożegnała męża i odprowadziła ukochanego synka do przedszkola. Tego dnia zawalił się cały świat 4 letniego Mikołaja i jego Taty. W wyniku pożaru który wybuchł w domu Wiola i jej babcia straciły życie, pozostawiając ból i rozpacz.
POMÓŻMY TACIE I SYNKOWI!!! Ogień zabrał im ukochaną Osobę ale również DACH NAD GŁOWĄ I ŚRODKI DO ŻYCIA.
BARDZO PROSIMY O WSPARCIE ZRZUTKI NAWET NAJMNIEJSZĄ KWOTĄ.
Na tą chwilę dom nie nadaje się do mieszkania. Tata stara się ze wszystkich sił wyremontować piętro na tyle, żeby dało się normalnie funkcjonować. Żeby Mikołaj miał swój kącik...
Polskie prawo jednak tego nie ułatwia. Wszystkie oszczędności Rodziny zostały zablokowane na koncie przez bank. Yurii jako obcokrajowiec nie może zrobić nic, cała procedura musi odbyć się przez sąd, a co za tym idzie nie wiadomo ile zajmie czasu i czy uda się odzyskać wszystkie pieniążki.
Ciężko pogodzić prace z wychowywaniem syna, ale tata nie poddaje się.
Wiola była osoba która od zawsze pomagała potrzebującym. Nie przeszła obojętnie obok ludzkiej krzywdy, pomagała tez zwierzętom. W najgorszych snach nie przypuszczała że dwie osoby które są dla niej całym światem zostaną same, że będą potrzebować pomocy a ona nie będzie w stanie zrobić zupełnie nic...
Ale My możemy! Możemy sprawić by przynajmniej pieniądze na remont i podstawowe rzeczy nie były zmartwieniem Rodziny!
LICZY SIĘ KAŻDA ZŁOTÓWKA I UDOSTĘPNIENIE.
(Zbiórka utworzona za zgodą oraz potwierdzonymi danymi do przelewu Yurii Khomitskyi przez Iwona Baran)
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Niech chociaż odrobina dobra, które ona z siebie dała do niej wróci.