Cześć, zwracamy się do naszych znajomych i tych, których jeszcze nie znamy w tej trudnej dla nas sytuacji. Nero jest z nami od 4 lat, jest radosnym i energicznym pieskiem. Ponad wszystko uwielbia zabawy z piłką. Od tygodnia Nero się zmienił, pojawiły się wymioty i biegunka, od 6 dni nie jadł posiłku. Dziś ledwo ma siłę pomachać ogonem, dostaje leki i kroplówki, pije trochę wody. Niestety stan się pogarsza, pojawia się biegunka krwotoczna. Pędzimy do kliniki, po badaniach okazuje się, że Nero ma silne krwotoczne zapalenie żołądka i jelit. Nero musi pozostać kilka dni w klinice na obserwacji. W trakcie badań okazuje się, że Nero ma niewydolne nerki, które trzeba będzie leczyć do końca życia oraz zachować odpowiednią dietę.

Jedna doba w klinice kosztuje nas około 1100/1200 zł. Koszty leczenia przerastają nasze dochody. Jeśli macie taką możliwość i chcielibyście nam pomóc to będziemy wdzięczni za każdą złotówkę. Nie stać nas na taki wydatek, a Nero jest naszym członkiem rodziny, dlatego zdecydowaliśmy się na założenie zrzutki, która pomoże nam uratować pieska.

Musimy przygotować się na najgorsze. Dla mnie nawet 1% nadziei to walka do końca. Jeszcze raz proszę o pomoc i udostępnienie postu dla Nero, żeby wrócił do domu, żeby pobiegał jeszcze za swoją ukochaną piłeczką i poczuł radość z życia ❤️