Jesteśmy zmuszeni z przykrością podzielić się z Wami naszą sytuacją. Ostatni czas był dla nas niezwykłym wyzwaniem emocjonalnym, a pisanie tego posta to chyba jedna z cięższych rzeczy z jakimi się ostatnio zmagaliśmy. Wciąż nie dowierzamy w zaistniałą sytuację.

27 oraz 28 grudnia odbędą się ostatnie, pożegnalne spotkania w Farbach na Różanej 10. Mamy nadzieję zobaczyć Wasze twarze, powspominać i wymienić uściski! Z tego miejsca chcemy podziękować setkom artystów i kolektywów, które razem z nami napisały kawał wildeckiej historii. Patrząc na to wszystko teraz u schyłku istnienia czujemy, że z końcem grudnia znika coś więcej niż tylko klub. Przez ostatnie prawie 8 lat udało nam się zorganizować niezliczoną ilość koncertów, wieczorów dj-skich, spotkań, gromadząc wokół niesamowitą społeczność i tworząc drugi dom dla wielu, którym bliskie są te same wartości. Tu były warsztaty, performensy, tu narodziła się Slamka, tu były tarasowe koncerty i tańce w gęstym dymie i odblaskach dyskotekowej kuli. Tutaj też zaczęła się nasza historia, naszej miłości i naszego związku.

fot. R. Piernikowski

Od zawsze staraliśmy się wspierać samoorganizację i dzielić się naszą przestrzenią. Wiele zespołów zagrało tu swój pierwszy koncert, gdzie debiutowali lub zawiązywały się inicjatywy na zawsze będzie w naszych sercach. Podobno po burzy wychodzi słońce. Nie tracimy nadziei, ale na tę chwilę, nie mamy jeszcze nowej lokalizacji dla Farb . Pragniemy dalej robić to co kochamy i co daje nam sens i mamy nadzieję że niedługo znajdziemy dla nas nowy dom!

Wyjaśniając kulisy sytuacji…

Listownie wypowiedziano nam umowę najmu lokalu. Od samego początku wykazywaliśmy chęci dialogu, negocjacji warunków, oraz kontynuowania naszej działalności na nowo wypracowanych z właścicielami zasadach. Komunikacja z reprezentantem właścicieli przybrała trudną i niezrozumiałą dla nas formę. Przekładane spotkania, telefony z których nic nie wynikało obierało nam poczucie jakiejkolwiek sprawczości i podmiotowości w tej sprawie. Wystosowaliśmy list intencyjny do właścicieli opisujący charakterystykę naszej działalności oraz wyjątkowość społeczności jaką generują FARBY jednocześnie wyjaśniając wszelkie spekulacje i zarzuty. Nigdy nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Niedawno zaproponowano nam podpisanie nowej umowy. Umowa wzbudziła wiele naszych wątpliwości dotyczących m.in. warunków podnajmu nam lokalu przez osobę trzecią reprezentującą współwłaścicieli, podstawy prawnej samego najmu, czy też bezprawnego dysponowania naszym mieniem. Według naszego odczucia, jak i również po konsultacjach z prawnikami, przedstawiona umowa nie zabezpiecza naszego bezpieczeństwa narażając nas na ogromne wydatki, na które w tym okresie nie bylibyśmy w stanie wygospodarować środków.

Pomimo najszczerszych chęci, na ten moment nie możemy kontynuować dalej naszej działalności pod adresem Różana 10. Tym samym informujemy, że w dniach 27 oraz 28 grudnia FARBY są otwarte po raz ostatni. Mamy nadzieję, że nas licznie odwiedzicie. Planujemy dużo swobodnego przyjacielskiego grania. Mamy też ogromną prośbę. Na ten moment stoimy przed sporym wyzwaniem. Otworzyliśmy zrzutkę, która ma na celu uzbierać środki na ten trudny dla nas czas i pokrycie kosztów magazynowo-organizacyjnych. Podczas ostatnich dni będzie stała też nasz szkatułka na barze gdzie będziemy zbierać środki na ten sam cel.

Pełni dumy i wdzięczności do Was chcemy też, by ten post był deklaracją z naszej strony. Farby, to coś więcej niż tylko ten lokal pod adresem Różana 10. Przez ten czas udało nam się z Wami stworzyć coś wyjątkowego, wykraczającego daleko poza ramy 4 ścian. Farby to niezwykła społeczność, a my mamy nadzieję, że niedługo uda nam się stworzyć dla nas nowy dom, gdzie będziemy mogli dalej pracować nad tym, co tak kochamy!

Prosimy bardzo o udostępnianie tej wiadomości.

Bez Was nie było by nas!!!!