Dziś przyszedł ten dzień zwątpienia…

Widok, który zastaliśmy rano …idąc z nadzieją do pracy na fajny, weekendowy dzień… przerósł nas jak nigdy …

Zdjęcia oddają to co ujrzeliśmy wchodząc na ulicę… szok, niedowierzanie, słaby żart, czy wybuch bomby???

Milion pytań w głowie Po obejrzeniu monitoringu okazało się, że nad ranem 5:09 nasz ogródek został doszczętnie zdewastowany przez pijanego wandala… Przewrócił konstrukcję, połamał dekoracje, stoliki, przewrócił ogrzewacze, poszarpał na strzępy nasze cudowne światełka.

Straty to około 15-20 tysięcy złotych, co oznacza konieczność odbudowy wszystkiego od podstaw.

Od 2016 roku prowadzimy Bube Restauracja i Pizza we Wrocławiu. Przez lata stawialiśmy czoła wielu wyzwaniom – pandemii, inflacji, powodzi, wojnie na Ukrainie, rosnącym kosztom ZUS, US i wszystkiego dookoła. Ale dziś teraz, po tym co się stało, mieliśmy dość…

Jednak nadzieja umiera ostatnia i wiemy, że obok nas są dobre dusze, które dziś przyszły z pomocą, ciepłym słowem i radą… Słowa: „Zawsze pomagaliście i nigdy nie prosiliście o pomoc to teraz czas na Was” Chyba obudziły w nas nadzieje na lepsze jutro To dla nas więcej niż tylko ogródek – to część naszego miejsca, które tworzymy dla Was od lat. W tej chwili nie mamy środków na jego odbudowę, dlatego po raz pierwszy prosimy o Was o pomoc.

Każda złotówka przybliży nas do naprawy i przywrócenia ogródka do życia. Jeśli uda się zebrać więcej, zainwestujemy w wzmocnienie konstrukcji, by uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. Niestety wandal nie został złapany, sprawa oczywiście została zgłoszona na policję.

Czekamy na wszelkie informacje oraz monitoring z sąsiednich lokali, ulic. Z tego co wiemy kierował się w stronę synagogi niszcząc po drodze całą zieleń, którą napotkał. Jeśli jest w śród Was ktoś co coś wie … prosimy o info … odwdzięczymy się pyszną kolacją. Jesteście dla nas teraz ogromnym wsparciem na lepsze jutro ! Dziękujemy za każdą wpłatę i każde udostępnienie.