Wiosna, ach to ty! I osierocone kocięta... 😭
Wiosna, ach to ty! I osierocone kocięta... 😭
Our users created 1 258 401 fundraisers and raised 1 440 018 844 zł
What will you fundraise for today?
Description
Wszyscy naokoło cieszą się z nadejścia wiosny. Cieplejsze i dłuższe dni, długie spacery z rodziną, sadzenie warzyw w ogródku... My się nie cieszymy, bo razem z wiosną, jak co roku, zaczyna się nasz największy koszmar - osierocone kocięta PILNIE potrzebujące pomocy 😔
W tym roku pierwszy miot trafił do nas bardzo wcześnie, bo już 31 marca. Są to trzy około 3-tygodniowe kocięta - dwa kocurki i koteczka. Mają mamę, ale niestety jest w tak z złym stanie zdrowia, że nie jest w stanie ich karmić i odrzuciła maluszki 😔 Kotka razem z dziećmi została zabrana z rodziny z problemami, gdzie urodziła w środku wersalki i tam przebywała z kociakami...
Trafiła do wspaniałych osób zajmujących się kastracjami bezdomnych kotów, u nich ma opiekę i dochodzi powolutku do zdrowia. Maluchy przejęliśmy my na odchowanie.
Oba kocurki są w dobrym stanie - jedzą chętnie, pięknie przybierają na wadze, bawią się. Niestety, kotka nie miała tyle szczęścia. Przyjechała do nas bardzo wychudzona i odwodniona, z biegunką. Na całym ciałku silny zanik mięśni - organizm poświęcił mięśnie, żeby przetrwać... Chłopaki ważą po 330-380g, a malutka tylko 180g... 😔
Kicia w ogóle nie chce jeść, dlatego przy każdym posiłku karmimy ją specjalną sondą prosto do żołądka. Pierwszego dnia u nas koteczka miała 3-4 nagłe spadki formy - przelewała się przez ręce, leżała bezwiednie, nie mogła nawet wydać z siebie żadnego dźwięku. Jej ciałko było tak mocno ''wysuszone'', że oczy i pyszczek miała na stałe otwarte i zasuszone. Oczka zapadnięte i suche... To naprawdę okropny widok i nikomu go nie życzę. Wstawałam do niej w nocy, bojąc się czy zastanę ją jeszcze żywą...
Wdrożyliśmy od razu nasz zestaw ratunkowy - glukoza, B12, regularnie podawane podskórnie kroplówki i masa suplementów na trawienie i układ pokarmowy. Do tego oczywiście bardzo częste karmienie małymi porcjami. Po dobie, kotka nabrała sił i nawet zaczęła zaczepiać braci do zabawy! 🥹 Aktualnie jest z nią lepiej, ale nie wystarczająco lepiej, żebyśmy byli o nią całkowicie spokojni. Jej stan jest dosyć stabilny, ale jeszcze długa droga przed nią. Monitorujemy ją całą dobę, żeby szybko móc wyłapać jakiekolwiek nieprawidłowości i szybko zareagować.
Maluchy mają u nas odpowiednią opiekę, jedynym ''ale'' są fundusze - jak zawsze w takich przypadkach.
Kociaki trafiły do nas zanim zdążyliśmy uzupełnić zapasy potrzebne do ratowania takich klusek, dlatego tym razem oprócz funduszy na samą opiekę weterynaryjną, potrzebujemy też trochę więcej na uzupełnienie zapasów. Głównie są to: strzykawki, igły, cewniki (sonda) do karmienia, suplementy i leki (B12, tauryna, probiotyki, suplementy zatrzymujące biegunkę, krople do oczu, sól fizjologiczna), gaziki, kroplówki, rękawiczki lateksowe, motylki do podawania płynów, płyny do dezynfekcji, itp.
Co roku robimy takie zapasy, żeby zawsze być w gotowości do pomocy. Przez cały rok ratujemy dzięki temu nie tylko naszych podopiecznych, ale często pomagamy także znalezionym w środku nocy maluchom, które potrzebują pierwszego opatrzenia zanim następnego dnia trafią do weterynarza. Takie zaplecze jest nam niezbędne do pomocy bezdomniakom.
Oprócz tego, nasze maluszki będą potrzebować standardowych rzeczy:
- mleko zastępcze Pokusa, kilka opakowań 500g - każde po ok. 70zł
- wysokomięsna karma dla kociąt - 300zł+
- żwirek tofu - 150-200zł
- szczepienia - 240zł za jedną dawkę
- odrobaczanie - ok. 70zł
- czip - 50zł
- testy FIV/FeLV - 240zł
- leczenie i badania (jeśli będzie trzeba) - liczymy ok. 300zł
- inne: tauryna, podkłady, chusteczki, kocyki, środki do sprzątania, itp. - 100-200zł
Po odchowaniu maluchy będą szukały Domów Stałych, dlatego jeśli ich historia Cię urzekła - możesz już teraz napisać do nas z informacją o chęci adopcji któregoś z nich 💚💚
Zrzutka będzie na bieżąco aktualizowana, dodawane będą faktury oraz zdjęcia kociaków.
Ogromnie prosimy o pomoc w odchowaniu tych maluszków 🥺 Opieka nad nimi jest bardzo absorbująca i dużo lżej będzie nam, gdy nie będziemy musieli się martwić przynajmniej o fundusze. Marzymy o tym, żeby uzbierać całą sumę potrzebną do ich odchowania i skupić się jedynie na karmieniu, ogrzewaniu, przytulaniu i podcieraniu małych tyłków 🙈😅

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.