[PL, EN]

--- PL --------------------------

Hej,

Najcięższe remonty za nami, drewno na zimę naszykowane, perkusja z kominkiem zdobią salon. A dziki odwiedzają nas po sąsiedzku. Słowem, jest cudownie. Zobaczcie niżej co będzie się u nas działo w grudniu! (oraz analogowe zdjęcia z remontu i część fot z ostatniego koncertu) Jednak oprócz dobrych wiadomości mamy też te gorsze. Postój stoi, czyli działa! Jednak niestety życie ostatnia bardzo go przygniata.

Nasz bank energii zamówiony jeszcze przed powstaniem postoju nie dotarł do nas i nie dotrze, a ceny zamienników zwiększyły się dwukrotnie. (Między innymi przez sytuację blackoutu Ukrainy wywołanego przez krwawą dyktaturę Putina). System nagłośnieniowy do koncertów i wydarzeń zepsuł się podczas benefitu dla lwowskiej kuchni wegańskiej. Auto dostawcze dzięki któremu udało się przewozić potrzebne rzeczy i którego wciąż potrzebujemy także się zepsuło, do tego wciąż psują się niezbędne narzędzia.

Nie jest łatwo ale dajemy radę, wiemy że wiele osób jest teraz w podobnej lub gorszej sytuacji, ale jeśli komuś z was udaje się lepiej znosić obecny kryzys, prosimy o pomoc w przezwyciężeniu trudności!

--- EN --------------------------

Hey,

The hardest renovations are behind us now, the wood for the winter has been prepared, the drums and the fireplace decorate the living room. And wild boars are visiting us. In short, it's wonderful. See below what will be happening at our house in December! (And analog photos of the renovation and some pics from the last concert) However, in addition to the good news, we also have the bad news. "Postój" is standing, which means it works! However, unfortunately, life very much crushes it recently.

Our energy bank that was ordered even before the standstill came into existence has not arrived and will not, and the prices of replacements have doubled. (Among other things, due to the blackout situation in Ukraine caused by Putin's bloody dictatorship). The sound system for concerts and events broke down during a benefit for Lviv's vegan kichen. The van with which we managed to transport the necessary things and which we still need also broke down, on top of that the necessary tools keep breaking down.

It's not easy but we are surviving, we know that many people are now in a similar or worse situations, but if any of you manage to better endure the current crisis, please help us to overcome the difficulties!