Hej , nazywam się Marlena i mam 23 lata celem mojej zbiórki jest pomoc dla mojej mamy , która ma 42 lata , od 7 lat choruje na nowotwór szyjki macicy , wychowuje mnie i dwójkę moich młodszych braci. Odkąd tylko pracuje staram się pomagać finansowo mamie i braciom lecz moje zarobki są zbyt małe by wystarczały na wszystko. Mama jest po chemioterapi , radioterapii, która nie pomogła na długo, w krótkim czasie zaczely sie kolejne problemy zdrowotne, mama przeszła operacje która uratowała jej życie , między innymi była to operacja założenia kolostomi oraz dwóch urostomii . Niestety nerki przestawały funkcjonować i potrzebny był kolejny zabieg , przystąpienie do Dializy jednakże okazało się ze to nie mogło się wydarzyć, zabieg nie był udany. Przystąpiono do zabiegu zmiany urostomii.

Co trzy miesiące ma wizyty u lekarzy , gdzie tez jest problem z transportem, ponieważ mieszkamy w małej wiosce. To krótka historia jej choroby, jednakże to nie wszystkie nasze problemy. Niestety państwo nie może nam pomoc , mamie nie przysługuje duża pomoc finansowa pomimo tego ze nie może pracować. Od kilkunastu lat stara się o mieszkanie socjalne wiec na ten moment musimy wynajmować mieszkanie a jego opłaty są duże do utrzymania, potrzebujemy drewna na opał i zadłużyliśmy się na sporą kwotę żeby mieć ciepło w domu, do tego czasu starałam się jak mogę , niestety nie jestem w stanie pomoc sama swojej mamie. Nasze dochody są zbyt niskie by pokryć wszystkie koszta . Mama dostaje 215 zł pielęgnacyjnego oraz 500+ oraz pomoc finansowa 500 zł z gminny. Jedyna możliwością posiadania ubezpieczenia zdrowotnego jest wciągniecie na ubezpieczenie z praktyk mojego młodszego brata. 

Mama pomimo naszych problemów i trudności stara się żyć i być uśmiechnięta osobą lecz w jej sercu i głowie jest niezmierny smutek i ból. 

Chciałabym prosić o pomoc i wsparcie.