Drodzy,

pilnie potrzebna jest pomoc dla syryjskiej rodziny: kobiety i jej siedmiorga dzieci, którzy mieszkają w namiocie w obozie w Idlib na północy Syrii. Bez naszej pomocy nie przetrwają nadchodzących mrozów.

Wdowa ma na imię Sara, jest młodą kobietą, która straciła męża na początku 2024 roku. On i jego brat zginęli w pobliżu domu, kiedy spadł na nich pocisk z rosyjskiego samolotu. Ich dom został doszczętnie zniszczony i wdowa z 7! dzieci przeniosła się do namiotu. Najstarszy syn (około 10 letni), widział śmierć ojca i wuja i od tego czasu jego zachowanie całkowicie się zmieniło. Ma problemy ze zrozumieniem najprostszych rzeczy i problemy z mową. W sumie jest 7 dzieci: 6 chłopców i 1 dziewczynka, najmłodsze bliźniaki ( około półtoraroczne ) są zaniedbane z powodu braku opieki kogoś dorosłego, często są głodne i przemarznięte. Jeden z bliźniaków ma chorą wątrobę. Ich mama, mimo fatalnego stanu psychicznego po stracie męża, jeździ od samego rana do innych obozów lub sąsiednich wsi i sprząta domy, gotuje, żeby zdobyć pieniądze na wyżywienie swoich dzieci. Ponieważ matka wraca dopiero wieczorem, dzieci przez cały dzień są zdane na siebie.

Celem tej Zrzutki jest zapewnienie tej rodzinie środków na zakup jedzenia, ogrzewanie oraz podłączenie światła, czyli na zaspokojenie podstawowych potrzeb.