“Jeśli o nic nie prosisz, niczego nie dostaniesz. Więc proś. Czasem usłyszysz “tak”, czasem “nie”. Ale jeśli nawet nie zapytasz, odpowiedź zawsze brzmi “nie”. Sam jej sobie udzieliłeś.” ~ Regina Brett

Przeżyłam trudne dzieciństwo bez rodziców, pożar rodzinnego domu, pobyt w domu dziecka... Zahartowana przez życie zawsze w najtrudniejszych sytuacjach życiowych nie umiałam prosić o pomoc, ale tym razem proszę o wparcie.

Ja i mój synek ogromnie cieszyliśmy się że po długich latach trwania remontu, na który długo zbierałam, wreszcie będziemy mieli swoje małe azyle. Jedno zdarzenie zniszczyło wszystko😔

13grudnia 2020roku doszło do zalania części mojego mieszkania w trakcie akcji gaśniczej pożaru powstałego pomiędzy kondygnacjami. Mieszkanie mieści się w prywatnej kamienicy, którą zarządza Administracja. Z uwagi na brak winy ubezpieczonego tj. Właściciela/Administracji Ubezpieczyciel odrzucił moje roszczenie do odszkodowania. Administratorka wstawiła na jedną dobę osuszacz i uważa że lokal został osuszony. Prosiłam o zwolnienie z płatności 4 czynszy ale spotkałam się z odmową i w dodatku otrzymałam wypowiedzenie dotychczasowego czynu. Podwyższony czynsz będzie obowiązywał od maja, a o jego wysokości zostanę powiadomiona. 

Mieszkanie tuż przed pożarem było remontowane, nie zdążyłam jeszcze położyć paneli i zamontować drzwi, wszystkie te rzeczy też uległy zniszczeniu.  

Firma specjalizująca się w osuszaniu pomieszczeń dokonała pomiarów i sporządziła Protokół wstępny z osuszania, które jest konieczne przed wykonaniem remontu, wraz z wyceną - szacowany koszt 3-5tyś (dla zainteresowanych mogę udostępnić).

Podana cena nie zawiera kosztów energii elektrycznej. Praca urządzeń osuszających (które z założenia powinny pracować 24h/dobę)

podnosi znacznie temperaturę oraz poziom hałasu w osuszanym budynku/lokalu, a długotrwałe przebywanie w osuszanych pomieszczeniach wiąże się z dużym dyskomfortem, co wiąże się ze zmianą miejsca pobytu na okres 14-21 co generuje dodatkowe koszty.

Dysponuje również wyceną naprawy szkody na 29300zł. 

Do tych szacowanych kosztów dojdzie jeszcze zakup materiałów, co z pewnością wyniesie drugie tyle.

Nie jestem w stanie wykonać ponownego remontu, który jest konieczny chociażby z uwagi na ogromną wilgoć i okropny smród. Rozważam również wynajęcie mieszkania za odstępne ale niestety zdając obecne mieszkanie nie przysługuje mi zwrot kosztów za wyremontowanie lokalu.