Na dom od Nowa
Na dom od Nowa
Our users created 1 231 395 fundraisers and raised 1 363 758 894 zł
What will you fundraise for today?
Description
Zrzutka na nowy dom od nowa. Witam. Mam na imię Agnieszka, mam 39 lat jestem mężatką i mamą trójki dzieci 2 chłopaków 13 i 8lat i 3 miesiące temu urodziła nam się córeczka, wszyscy mówią że nam się udało, że mała pociecha to taki skarb w domu. Jednak do tego szczęscia brakuje nam domu. Po urodzeniu pierwszego dziecka wynajmowaliśmy z mężem mieszkanie, mąż tylko pracował ja siedziałam z dzieckiem w domu .Babcie nie mogły się zając dzieckiem bo same pracowały na dwie zmiany. Na początku z opłatami było ok. Ale nie na długo nam to wystarczało i zaczęło nam brakować na opłaty. Wtedy rodzina (tak wtedy myślałam że rodzina , ale czar szybko prysł)zaproponowała nam mieszkanie w dość starym domku z działką z wujkiem. Wujek był samotnym bezdzietnym kawalerem. Zgodziliśmy się. Połowa domu była do całkowitego remontu od podstaw. Wujek mieszkał w drugiej połowie domu. Temat była taki, że jak wujek umrze to kupimy sobie ten dom tzn. dom i kawałek działki jak to powiedziano nam" za grosze" nawet cenę nam podano że to co płaciliśmy w bloku za wynajem to byśmy już to dawno kupili a w bloku przez ten okres który mieszkaliśmy to wyniosło nas ok 22.000.Więc mąż wziął kilka kredytów na na wyremontowanie tego domu tzn. połowę domu tzn. podłogi , ściany, okna meble pralka lodówka no wszystko trzeba było zrobić i kupić. Na resztę remontu mieliśmy się zdecydować jak byśmy już kupili ten dom. I tu się zaczyna najgorsze. Gdy wujo umarł chcieliśmy kupić ten dom i tu się zaczęły problemy. Zaproponowano nam taką kwotę że głowa mała, gdzie przy naszych dochodach tzn. mąż pracował ja dorabiałam na stażach więc nie miałam stałego dochodu. ogólnie za cała działkę wychodziło ok 160.000.Więc po rozmowach że może za parę lat uda nam się wziąć kredyt tak tu sobie mieszkaliśmy. I tak nam zleciało 10 lat mieszkania na bombie. W między czasie rozglądaliśmy się za kupieniem czegoś tańszego bo cena za ten dom była kosmiczna gdzie dom jest stary i drewniany z zewnątrz się sypie a w środku wychodzi wilgoć bo był nie ocieplony. Mówiono nam żeby nie pakować się w takie bagno, że nie opłaca się tego domu remontować ale my naprawdę nie mieliśmy gdzie mieszkać. I w końcu się stało cena działki została podniesiona jeszcze wyżej niż przed 10 laty co w ogóle było to tragedią dla nas. I ta bomba na której mieszkaliśmy przez tyle lat wybuchła trafił się klient na kupno tej działki. Ogólnie z mężem pracujemy a ja nie mam stałej umowy mąż ma zaległe kredyty do spłaty i na dodatek znowu będziemy musieli iść na wynajem, znowu płacić komuś a samemu nic nie mając to jest tragedia. Stać by nas było spłać kredyt tylko nikt nam go nie chce dać :(((bo nie mamy dochodów .Jesteśmy stratni 10 lat. Dom pójdzie do rozbiórki jak ktoś to kupi i w tym nasze pieniądze włożone w remont tego domu. Nawet nie mieliśmy zamiaru składać podania o mieszkanie komunalne bo w przyszłości mieliśmy mieszkać w tym domu. Ale to tylko były słowa. Ja jestem załamana mam prawie 40lat i musimy zaczynać wszystko od nowa. Moje dzieci nic nie mają. Przez ten czas kiedy tu mieszkaliśmy dzieci pytały się czemu mamy taki brzydki dom mieli nam myśli zewnątrz domu bo nie było nic przy nim robione. Nawet koledzy dzieci przychodząc mówili ze mamy brzydki dom. Ale co mieliśmy zrobić wpakować kolejne pieniądze na darmo KOSZMARRRR. Ale prawdą jest to że lepiej się dogadać z obcymi niż rodziną jeszcze taką głupią rodziną jak mamy mamy. Teraz musimy zaczynać wszystko od nowa tylko brakuje nam pieniędzy na start. Za jakiś czas mąż będzie może mógł wziąć jakiś mały kredyt ja może w końcu dostane stałą umowę. Mąż chce kupić mała działkę i wybudować mały domek i w końcu mieć coś swojego. Tylko bez pomocy ludzi może to trwać wieki .Więc liczymy na każdą drobną wpłatę. Nigdy w życiu o nic nie prosiliśmy sami wspomagamy drobne zbiórki wpłacamy drobne kwoty na tyle na ile nas stać. I widzimy ile jest dobrych ludzi bo wpłacają a z tych drobnych wpłat wychodzą ogromne kwoty. Więc liczymy na państwa pomoc. Będziemy bardzo wdzięczni.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Location
Offers/auctions 1
Buy, Support.
Buy, Support. Read more