Dron dla 81. brygady i remont auta 144. brygady
Dron dla 81. brygady i remont auta 144. brygady
Our users created 1 231 235 fundraisers and raised 1 363 189 817 zł
What will you fundraise for today?
Description
Bardzo serdecznie proszę Was o wsparcie zbiórki pieniędzy dla ukraińskich żołnierzy. Dla 2. batalionu 81. brygady zbieramy na dron Mavik, a dla 144. brygady zbieramy na remont samochodu, który udało nam się kupić po jednej z wcześniejszych zbiórek.
AKTUALIZACJA z 7 grudnia: ponieważ zbiórka idzie bardzo dobrze - za co bardzo serdecznie Wam dziękuję - pozwoliłem sobie podnieść jej cel, mając nadzieję, że uda się zebrać nie na jeden, ale na dwa drony.
-----
AKTUALIZACJA z 9 grudnia: Pierwotnym planem zbiórki było zebranie 5500 zł na dron dla 81. brygady, a dzień przed jej rozpoczęciem doszedł plan przekazania 3000 zł na remont auta 144. brygady. Jednak z uwagi na to jak dobrze idzie zbiórka, po rozmowie z Denysem chcemy spróbować osiągnąć cel ambitny: kupić dron termowizją, który "widzi" nocą.
Na razie wydaliśmy już na remont samochodu 4300 zł (jak zawsze wyszło drożej niż planowane, w ciągu tygodnia wrzucę rachunek). Bohdan pytał jeszcze o możliwość sfinansowania zimowych opon, ale to na razie odkładam w sferę marzeń (koszt prawie 3000 zł). Natomiast koszt Mavika z termowizją, to rząd 20 tysięcy złotych (o ile dobrze patrzę - chyba, że ktoś zna tańszą opcję?). Co oznacza, że zbiórka musiała by dojść do poziomu 24 tysiące złotych.
Szczerze mówiąc, trochę mam wątpliwości czy się uda, więc planem B jest kupienie dwóch-trzech tańszych dronów dziennych - w każdym razie niezależnie od tego ile zbierzemy, to te pieniądze zostaną dobrze wydane. Ale ponieważ wiem jak bardzo chłopakom z 81. potrzebny nocny dron, to nie napisałem im, że się nie uda, tylko, że spróbuję. Więc próbuję. I będę wdzięczny, jeśli w tym pomożecie.
-----
Nazywam się Michał Musielak, jestem nauczycielem akademickim z Bydgoszczy. Od początku otwartej fazy wojny angażuję się w pomoc Ukrainie - początkowo głównie dla osób, które uciekły przed wojną do naszego miasta, a od prawie roku głównie dla ukraińskich żołnierzy, których poznałem poprzez nawiązane w Polsce kontakty.
Pomagaliśmy już wielu brygadom: 15, 21, 28, 57, 79, 81, 103, które dostały od nas między innymi pięć samochodów, drony i części do dronów oraz mnóstwo mniejszego wyposażenia. Zawsze zbieramy dla żołnierzy, których znamy osobiście i mamy pewność, że pomoc trafi prosto na front.
Obecnie chcemy pomóc dwóm oddziałom.
Wiosną i latem tego roku pomagałem już 81. brygadzie, w tym mojej przyszywanej ukraińskiej rodzinie, czyli Koli. Niestety, w lipcu Kola zginął na froncie, próbując ewakuować rannego kolegę. Nie zdążył przekazać mi flag, które chciał mi podarować w podziękowaniu za pomoc - ale jakiś czas potem te flagi przekazali rodzinie koledzy z oddziału Koli (jedna z nich, podpisana przez żołnierzy, na foto), bo też chcieli podziękować za pomoc. Do końca roku te flagi trafią do mnie i będą dla mnie najcenniejszą pamiątką po Koli.
Pomyślałem, że Kola na pewno chciałby, żeby jego kolegom, którzy ciągle walczą znów pomóc. Skontaktowałem się więc z Denysem (na zdjęciu, to on organizował wysyłkę flag) i spytałem czego trzeba. No i potrzeba drona Mavik, nawet bez baterii i wyposażenia, ale oni tam ich potrzebują dużo, bo wróg strąca ich dużo, tym samym powodując, że oddziały mniej "widzą". Skoro więc trzeba drona, to powiedziałem, że zrobię co się da. Stąd właśnie ta zbiórka.
Poniżej krótki filmik na którym żołnierze tego oddziału proszą Was o wsparcie zbiórki.
Ale tak się przypadkiem złożyło, że wczoraj zadzwonił do mnie inny żołnierz, Bohdan. Wcześniej służył on w 21. brygadzie i wtedy właśnie udało się zebrać dla chłopaków na auto, właściwie chwilę przed tym, jak oddział pojechał pod Kursk. Obecnie Bohdan walczy w 144. brygadzie (nie dopytywałem o szczegóły przenosin, wiem tylko, że wiązało się to z wyższą funkcją), do której przeniósł się razem z samochodem.
Tyle tylko, że po trzech miesiącach jeżdżenia po tamtejszych wertepach padło zawieszenie. I Bohdan powiedział mi, że nie chciał zawracać głowy, ale już nie ma do kogo zwrócić się do pomoc, więc raz jeszcze poprosił mnie. Szacowany koszt nowych części to około 3 tysiące złotych (30 tysięcy hrywien).
Choć więc do tej pory unikałem sytuacji, by zbierać na dwie rzeczy jednocześnie i zawsze nową zbiórką rozpoczynałem po zamknięciu starej, to uznałem, że tym razem zrobię wyjątek. Bo obie sprawy są ważne i pilne.
Denys i Bogdan to dwóch zupełnie innych ludzi - pierwszego co prawda znam słabiej, ale dał się poznać jako bardzo życzliwa osoba, w wieku zbliżonym do mojego, dość spokojny człowiek. Natomiast Bogdan to młodszy żołnierz, bardzo energiczny i niesłychanie konkretny - kiedy rozmawiamy, to zawsze zwięźle i od razu o najważniejszych rzeczach. Ale wiem, że w obu przypadkach jest tak samo: ich oddziały naprawdę potrzebują pomocy i naprawdę mają mocno nadzieję, że my tu w Polsce będziemy mogli im pomóc.
Rozumiem, że wiele osób w Polsce jest zmęczonych tym tematem - wszak już prawie 3 lata staramy się pomagać, a sytuacja jest niezmiennie ciężka. Ale uwierzcie, oni tam na froncie są zmęczeni po tysiąckroć bardziej. I to co dla nas jest po prostu odmówieniem sobie kawy, pizzy czy kina, żeby dorzucić parę złotych do zbiórki - dla nich jest sprawą życia i śmierci.
A dodatkowo to podwójnie trudny czas dla ukraińskich żołnierzy. Po pierwsze jak zawsze zima to okres, kiedy walczy się szczególnie ciężko, bo dochodzą koszmarne warunki pogodowe. A po drugie po zmianie układu sił w Stanach, Ukrainę czeka wielka niewiadoma, ale wiele osób obawia się, że to może być zmiana na gorsze. I w tej ciężkiej sytuacji myślę, że tym bardziej należy ich wesprzeć.
Jeśli możecie pomóc - wpłatą lub udostępnieniem - będziemy bardzo, ale to bardzo wdzięczni. I za każdą pomoc z góry serdecznie dziękujemy.
Poniżej są linki do wszystkich wcześniejszych zbiórek. Znajdziecie tam informacje co dokładnie udało się zrobić do tej pory, a także bardzo szczegółowe rozliczenia.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Powodzenia
Będziemy pomagać aż do zwycięstwa! 🇺🇦 🇵🇱
Ta kwota to nadwyżka ze zbiórki dla 57. Brygady, która wpłynęła już po zamknięciu zbiórki. Spytałem Jarosława, czy nie przygotować im za to paczki z prowiantem, ale odpowiedział, że lepiej przekazać dla innych ukraińskich żołnierzy. Więc wpłacam tu.
Zgodnie z długą tradycją - pierwsza stówka ode mnie na szczęście.