Kochani, wiecie, że proszę tylko wtedy, gdy jest ogromna potrzeba. I wielka sprawa. A taka właśnie jest, bo dotyczy historii Zamościa. A konkretnie „Zamościopedii”, encyklopedii miasta Zamościa online. 

To przeogromny, niespotykany gdzie indziej magazyn wiedzy o Zamościu, a w nim tysiące zdjęć, ilustracji, ciekawostek i blisko 2 miliony słów o Zamościu. To niebywała lektura, którą od przeszło 30 lat – z pasją i niezwykłą skrupulatnością – gromadzi i tworzy JEDEN CZŁOWIEK. Tworzy „pro publico bono” i przekazuje do korzystania zupełnie „gratis”. Dość wspomnieć, że podobne opracowania encyklopedyczne w innych miastach redagują całe zespoły ludzi. 

Andrzej Kędziora, bo to on jest autorem Zamościopedii, wciąż ją uzupełnia i aktualizuje. A istnienie tej encyklopedycznej historii Zamościa w Internecie daje nieograniczone możliwości jej rozwijania. Tyle że utrzymanie jej w Internecie (technologia, hostingi, serwery, bekapy) kosztuje. I bez finansowego wsparcia bezpłatny dostęp może być najzwyczajniej w świecie zamknięty!

Autor „Zamościopedii” od lat prosił o pomoc różne środowiska. Niestety bezskutecznie. Ze strony miasta też nie ma wsparcia, pomimo tego, że o takowe prosił. 

Co my możemy dla niego zrobić? Wspólnie z radnym Wiesławem Nowakowskim, nauczycielem historii oraz Dariuszem Monikiem, szefem Zamojskich Banitów, postanowiliśmy, że dołożymy swojego grosza. W tym celu zakładamy też zrzutkę na ten szczytny cel. Czy zechcecie nam pomóc? Zróbmy to razem! Uratujmy tę perełkę i doceńmy autora, który całe życie (i swoje pieniądze) poświęcił na tworzenie tego bezcennego dzieła.