Jak się zaczęło?

Pomysł narodził się w głowie naszej dyrygentki "Chcę stworzyć chór śpiewający po japońsku!" Ponieważ Kasia jest osobą, którą nic nie jest w stanie odwieźć od raz zamierzonego celu, myśli zamieniła w czyn i tak powstał Chór Kameralny Zakładu Japonistyki Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu - tak, długa nazwa, ale nie tak łatwo było zdecydować się, jak chcemy się nazywać;)

Po roku przemyśleń wybraliśmy słowo "HIBIKE" - czasownik w trybie rozkazującym od słowa "HIBIKI"- brzmieć razem, rozbrzmiewać. Ten tryb rozkazujący jest naszym drogowskazem - brzmijmy razem, wybrzmiewajmy!

Zaczynaliśmy od zupełnego zera - uczyliśmy się śpiewać, słuchać siebie, reagować na gesty dyrygentki. Efekty pracy mogą ocenić nasi najwierniejsi fani:D Choć skład zespołu zmienia się, tak jak zmienne jest życie studenckie, umiejętności HIBIKE rosną i z roku na rok są coraz lepsze!

Z czasem HIBIKE z chóru mieszanego przeobraziło się w chór żeński. Na początku nasze szeregi zasilali głównie studenci japonistyki, teraz jednak śpiewają z nami studentki i absolwentki różnych kierunków. Łączy nas miłość do Japonii, do języka japońskiego, do muzyki japońskiej i ta cudowna satysfakcja jaką się czuje, śpiewając w wielogłosie. Kto nigdy tego nie doświadczył - gorąco zachęcamy!

Dlaczego Zrzutka?

Chór to taki twór;) który teoretycznie może funkcjonować bez stałego źródła dofinansowania. I nie wiemy czy w to uwierzycie, ale nam udawało się to aż do teraz!

Nie byłoby to możliwe bez Instytutu Orientalistyki Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, pod patronatem którego powstało Hibike i gdzie przez 5 lat odbywały się nasze próby.

Nie byłoby to możliwe gdyby nie zupełnie niesamowite, przypadkowe spotkania z cudownymi ludźmi, którzy dzieląc się z nami swoim czasem i talentem nie oczekiwali w zamian zupełnie nic! Magda, Ewa, Leon, Jadzia, Maciej, Krzysztof, Radek, Szymon, Malwina, Gia, Maciej... lista jest bardzo długa!

Nie byłoby to możliwe gdyby nie to, że praca z Hibike nie jest jedyną pracą naszej dyrygentki Kasi.

I oczywiście można tak jako tako działać dalej, ale... Czujecie to prawda? Chciałybyśmy odwdzięczyć się za dobro, które otrzymujemy czymś więcej niż tylko serdecznym arigato gozaimasu.

Jak wykorzystamy pieniądze od Was?

Ciężko nam powiedzieć, jakimi kwotami zdecydujecie się nas obdarzyć;) Jednak marzy nam się sfinansowanie następujących działań:

1. Zakup nut z Japonii i nie tylko.
2. Wynagrodzenie dla osób prowadzących nasz zespół i współpracujących z Hibike.
3. Zakup spódnic chóralnych dla nowych chórzystek.
4. Organizacja koncertów, warsztatów, wydarzeń kulturalnych.
5. Profesjonalne nagrania utworów.
6. Koncertowanie poza Poznaniem i poza Polską.