Jacek- skończył 13 lat. Urodził się zdrowy, rozwijał się prawidłowo... Kiedy miał zaledwie 3,5 miesiąca, przeszedł zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu oraz sepsę.         

W szpitalu spędził ponad 3 miesiące. Dziś, w konsekwencji tamtej choroby, cierpi na ciężką padaczkę lekooporną, został zakwalifikowany do diety ketogennej, którą jest leczony od września 2011 r. w Chorzowskim Centrum Onkologii i Pediatrii.

Jacek ma Mózgowe Porażenie Dziecięce pod postacią obustronnego niedowładu połowicznego z przewagą strony prawej, niedorozwój psychoruchowy, (nie chodzi samodzielnie, nie słyszy, nie mówi). Stwierdzono u niego głęboki, obustronny niedosłuch, jest obustronnie implantowany ślimakowy. Codziennie jest rehabilitowany przez fizjoterapeutów, pedagoga, terapeutę SI, logopedę.

Jako rodzice robimy wszystko, aby w przyszłości nasz syn stał się jak najbardziej samodzielny. Obecnie jest bardzo ruchliwym, energicznym i ciekawym świata dzieckiem, zaczął siadać, raczkować i wstawać, nadal jednak nie utrzymuje równowagi i nie chodzi, nie mówi, ale interesuje się otaczającym światem, chętnie nawiązuje kontakt wzrokowy i zaczyna obserwować i naśladować otaczające go osoby. Syn nie je samodzielnie, jest karmiony dojelitowo przez PEG.

Pomimo naszych starań Jacek potrzebuje dodatkowych pieniędzy na zakup leków i suplementacji koniecznej na diecie ketogennej, ortez, butów do ortez, środków medycznych (peg i części do pega) , części do implantów ślimakowych, ubezpieczenia ich, artykułów higienicznych i innych rzeczy, które wychodzą w najmniej oczekiwanych momentach.

Niestety sprzęt i inne potrzebne rzeczy medyczne, zakup leków i suplementów diety dla osób z niepełnosprawnością są bardzo drogie, dla nas czasami wręcz nieosiągalne. Staramy się jak możemy, aby sprostać finansowo i usprawniać syna, jednak z uwagi na sytuację dookoła jest to coraz trudniejsze, a wręcz czasami niemożliwe.

––––––––––––––