Pomoc 87 letniej Pani Marysi
Pomoc 87 letniej Pani Marysi
Our users created 1 234 082 fundraisers and raised 1 372 565 508 zł
What will you fundraise for today?
Updates16
-
No i jest:) nowa kuchnia:) bardzo dziekuje wszystkim za pomoc:) Pan Mateusz wraz z współpracownikiem staneli za wysokości zadania;) Panowie jesteście wielcy <3 oby więcej takich ludzi jak wy, jest naprawdę ślicznie:)
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Apel o pomoc dla starszej Pani
Wiejsko czarodziejsko... ale co kiedy starsza osoba zostanie sama bez pomocy? Kilka dni temu byłam w naszym wiejskim sklepie, przedemną w kolejce stała starsza pani, okazało się że do sklepu ma 2 godziny na piechotę w jedną stronę... tak 2 godziny... bez dłuższego namysły zaoferowałam ze ja odwiozę -starsza Pani bardzo się ucieszyła. Niecałe 4 km dalej zobaczyłam gdzie mieszka, ze względu na to, że się spieszyłam gdyż musiałam odebrać dziecko z przedszkola obiecałam ze jeszcze ja odwiedzę. Kolejnego dnia pojechałam do niej z obiadem i swoimi przetworami, weszłam do środka... warunki spartanskie... tak możecie sobie wyobrazić... powiedziałam ze przyjadę w niedziele i jej trochę posprzątam. Kolejnego dnia pojechałam odwiedzić 87 letnia Panią Marysie, wzięłam ze sobą cały asortyment do sprzątania oraz niedzielny obiadek. Zaczęłam od kuchni i odrazu " pod górkę " okazało się że syfon czy jak to się tam fachowo nazywa jest tak stary ze wszystko się leje na podłogę ... Pani Marysia jest prawie całkowicie głucha i ma delikatne problemy z pamięcią ale udało nam się trochę porozmawiać okazało się także ze piec strasznie kopci i nie może sobie rozpalić, gdyż zaraz cały dom jest zakopcony... czy jest na grupie jakaś dobra duszyczka która by mogła pojechałać ze mną któregoś dnia i sprobowala by naprawić ten syfon ale co ważniejsze spróbować zrobić coś z tym piecem, dni i noce są coraz chłodniejsze a ja nie będę mogła spokojnie spać wiedząc ze Pani Maryja tam marźnie.Po kilku wizytach okazało się, że lodowka także nie działa a po otwarciu drzwi " wzniósł sie " smród zgnilisny.Staram się być u Pani Marysi co dziennie, robie jej zakupy oraz wożę obiadki. Okazalo sie ze Pani Marysia nie mieszkała sama, ok 2 miesiecy temu jej partner przerwocil sie na podziurawionej podłodze w kuchni, zabrali go do szpitala gdzie byla potrzebna operacja, lecz Pani Marysa nie wie co się z nim dzieje i gdzie przebywa, próbuje namierzyć gdzie obecnie znajduje się Pan Józef.
Zlalazlam świetnego hydraulika który powiedział że jak juz nazbieramy pieniążki na nowa instalacje wykona on prace po kosztach:)Chciala bym także jak najszybciej zabrac Pania Marysie do lekarza, moze uda załatwić sie jakis aparat słuchowy:) ale tak jak pisałam wczesniej na wszytsko potrzebne są pieniążki
Lista potrzebnych rzeczy:
-Nowa ciepła kołdra i poduszki
2 komplety pościeli i prześcieradła
komplet ręczników
kilka garnków oraz patelni
Lodowka
Zlewozmywak , bateria i półeczka pod zlew
Sucha karma dla dorosłego małego pieska oraz mokre saszetki
Termofory
Tak naprawdę lista rzeczy jest o wiele dłuższa ale skupmy się i starajmy się robić rzeczy po kolei:)
Dziękuję serdecznie za pomoc
Dziękuję za pomoc Pani ktora podarowała aparat słuchowy oraz posciel i koce.
Aparat troche ulatwil rozmowe z Pania Marysia, posciel zmieniona, ale kondycja poduszki oraz kołdy jest tragiczna.
Udało ustalić sie co się dzieje z Panem Józefem, jest w szpitalalu juz od pond 2 miesięcy.
Edit: Dziękuję za wszytskie wpłaty zbiórka nabiera rozpędu:) jak codzień bylam dzisiaj u Pani Marysi ktora probała rozpalić w piecu.. efekt końcowy byl taki ze dymu bylo tyle ze trzeba bylo to wygasić i wywietrzyć cały dom, oczy i gardło mnie tak szczypały ze musialam uciec na dwór, z racji ze juz mamy jakieś pieniążki bede próbowałam zalatwic kominiarza na już:)
Były też zapytania dotyczące pieska, tak więc dodaje troche zdjęć - troche zamazane gdy piesek biegał i chcial sie bawic :)
Z racji tego, że Pani Marysi pies goni wszystkie koty potrzebne by było kilka lapek na myszy które można by porozkładać po domu :)
Kominiarz umówiony:) wszystko zaczyna się układać
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
to piękne co Pani robi dla Pani Marysi. Pozdrawiam obie panie :)
Zdrówka ! Wpłata poszła :)
przekroczyliśmy barierę 3 tys złotych, 75 osób wpłaciło pieniążki. jesteście wielcy byle tak dalej. serdecznie dziękuję
dzień dobry, skąd jest Pani Maria? może znalazłabym triche rzeczy. proszę podać jakiś kontakt do siebie :)
dzień dobry, Pani jest z okolic Bolesławca - dolny Śląsk. proszę się ze mną kontaktować najlepiej przez Facebook lub jak jest taka możliwość na zrzutce wysłać wiadomość prywatną:)
Izabela Elliott napisałam prywatnie tutaj :)
Serdecznosci!