Witajcie!

W związku z tragedią, jaka spotkała Piotra, oraz jego najbliższych, musimy im pomóc!

Wierzę w Wasze serca, które nie zawiodą.

Piotr zostanie w naszej pamięci jako zawsze pomocny i uśmiechnięty mężczyzna.

Pomóżmy jego rodzinie wpłacając datek na "Choinkę od Piotra", by zapewnić pomoc finansową jego synkom, partnerce, oraz najbliższej rodzinie... Dla tych, którzy nie mogą kupić choinki fizycznie, pomóżmy chociaż w ten sposób!

______________________________________________

"W Milanówku na ul. Królewskiej spłonął samochód. Kiedy strażacy go ugasili, okazało się, że w środku pojazdu znajdują się zwłoki. Na miejsce zdarzenia wezwano policję i prokuratora. Do zapalenia się samochodu niedaleko stoiska z choinkami na ul. Królewskiej w Milanówku doszło w nocy z 15 na 16 grudnia. Około godziny 2 na miejsce zdarzenia została wezwana straż pożarna. Gdy strażacy przyjechali, płonął już cały pojazd. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej.W czasie akcji gaśniczej, która trwała ok. cztery godziny, okazało się, że w samochodzie znajdują się zwłoki". Niewykluczone, że spał w samochodzie. Wiadomo, że w pojeździe była instalacja gazowa, ale wciąż nie jest jasne, co było przyczyną pożaru" ...

___________________________________________________________________________

Piotr wraz ze swoją rodziną sprzedawali choinki. Tej nieszczęśliwej nocy, Piotr spał w aucie. Auto z nieustalonych przyczyn zaczęło płonąć, a czad uspał go, Piotr nie był w stanie zareagować... a następnie spłonął on w pojeździe. To ogromna tragedia dla wszystkich którzy znali Piotrka. Ogromna tragedia dla jego dzieci, kochającej kobiety u boku oraz rodzeństwa i rodziny. Był młodym mężczyzną rozwijającym swoje skrzydła kariery, posiadał wiele planów na życie takich jak np. budowa domu. POMÓŻMY jego rodzinie...