Cześć! Jestem Szymon i szyję sztukę w duchu zero waste!

Wszystkie dzieła załączone do zrzutki powstały w przydomowej pracowni, gdzie udało mi się wygospodarować 9m2 na własny użytek. 

Jednak dalszy rozwój w tym miejscu nie jest możliwy... 

Po roku tworzenia postanowiłem zrobić kolejny krok- otworzyć działalność, wynająć i wyposażyć lokal oraz zainwestować w profesjonalny sprzęt. Życzę każdemu z osobna, by miał możliwość spełniać swoje marzenia ❤️

Moje mogą stać się rzeczywistością dzięki Wam!

W podziękowaniu za pomoc, chce się odwdzięczyć najbardziej zaangażowanym darczyńcom w zrzutce i uszyć im sztukę! 🖼

Więcej informacji w "nagrodach" z prawej strony! 

JAK TO SIĘ WSZYSTKO ZACZĘŁO?

Swoją przygodę z szyciem zacząłem dwa lata temu za sprawą postanowienia noworocznego. Wymarzyłem sobie, że nauczę się czegoś totalnie nowego z YouTube. Pewnego jesiennego dnia natknąłem się na promocję w Biedronce na maszynę do szycia. Pomyślałem, że warto spróbować! Tego jeszcze nigdy nie robiłem. Mijały tygodnie, a ja korzystając z tutoriali wideo doskonaliłem swoje umiejętności. Na początku były to poduszki, torby czy podwijanie nogawek, potem przyszedł czas na bardziej zaawansowane projekty, takie jak spodnie. Niedługo później poszedłem na pierwszy kurs krawiecki, gdzie pod okiem profesjonalistki Wioli kontynuowałem kształcenie. Aż pewnego dnia przyszedł koronawirus... Chorując miałem dużo czasu wolnego, co mnie zmotywowało do porządków w materiałach. Przeglądając resztki doszedłem do wniosku, że nie można tego wyrzucić, lecz trzeba coś z tym zrobić! I tak oto narodziła się idea szycia obrazów muzealnych, wykorzystując resztki materiałów, do niczego innego się już nienadających. Pierwszym pomysłem był "Krzyk" Edvarda Muncha. Skompletowałem potrzebne kolory, wykonałem szkic i po kilkunastu godzinach nieprzerwanej pracy spod maszyny wyszło dzieło, które stało się pomysłem na życie. Ideą dotąd niespotykaną na świecie, pełną wyobraźni, serca i ekologicznego przekazu.

Porozsyłałem najbliższym zdjęcia z prośbą o feedback, co spotkało się z ich ogromnym wsparciem i motywacją do tworzenia dalej. Tym samym w krótkim czasie powstały: "Matka Whistlera" (Whistler), "Kobieta w kapeluszu" (Picasso), "Siedząca kobieta w ogrodzie" (Picasso), "Dziewczyna z perłą" (Vermeer), "Dama z gronostajem" (da Vinci), "Stańczyk" (Matejko), portret Fridy Kahlo i wiele wiele innych (portfolio dostępne na instagramie). W międzyczasie zaczęły powstawać moje autorskie projekty, jak Bogini Isis, Papuga, Budda czy Arman (portret konia na zamówienie).