Zbyszek Boniek zmarł kilka tygodni temu na skutek nieszczęśliwego wypadku. Był wspaniałym człowiekiem, kolegą z pracy, przyjacielem, doradcą dla swoich klientów, ale dla swoich córek wspaniałym ojcem, był tatą. Często wspominał o nich w rozmowach, duma wtedy go rozpierała, a oczy błyszczały. Jak każdy ojciec chciał by zawsze czuły, że mogą na niego liczyć, że przyjdzie im z pomocą kiedy jej będą potrzebować, z radą kiedy o nią poproszą.

Niestety, odszedł tak nagle.

Nam, jego znajomym, kolegom, przyjaciołom będzie go brakowało, ale świat jego dzieci się zawalił. Już nie będą mogły poprosić o radę, o pomoc. Czy możemy przejść tak obok tej tragedii? Jak jesteśmy w stanie odwdzięczyć się za to, że był częścią naszego życia, za pomoc, rady czy po prostu uśmiech.

Zróbmy coś dla NIEGO. Pokażmy jego córkom, że ich ojciec, poprzez nas może, dalej się nimi opiekować. Ta zbiórka jest kierowana do wszystkich, którzy znali Zbyszka Bońka,  jego fachowość, radość życia i dziś chcieliby mieć udział w realizacji jednego z jego największych marzeń - zapewnienia córkom, a miał ich trzy, wykształcenia. Zróbmy to dla Agnieszki, która właśnie poszła w ślady taty i rozpoczęła studia na SGGW, dla Oli która uczęszcza do szkoły dla dzieci z niepełnosprawnością oraz dla najmłodszej Martny dumnej uczennicy 2 klasy szkoły podstawowej. Zwracamy się do wszystkich bliższych i dalszych znajomych, zwaracamy się do klientów Zbyszka klientów oraz partnerów biznesowych o wsparcie nas w tej akcji.

Dziękujęmy za wszelką pomoc!

ps. akcja prowadzona jest za wiedzą oraz akceptacją najbliższej rodziny Zbyszka