Pomoc dla samotnego ojca (mieszkanie, opłaty, dlug). Nazywam się Jarosław Sierpinski, jestem ojcem, który wychowuje samotnie 17 miesięcznego synka. Wychowywalem się w domu dziecka, nie mam bliskiej rodziny, która mogłaby mi pomóc. Nie chcę żeby ten sam los spotkał moje kochane dziecko. Staram się jak mogę, jednak nie jest mi łatwo samotnie wychować dziecko. Mama chłopca jest osobą chorą (leczy się psychiatrycznie), która nie jest w stanie pomóc mi w opiece. Nie stać mnie na utrzymanie mieszkania i podstawowe oplaty potrzebne na wychowanie dziecka. Chcialbym pracować ale niestety w tej chwili z uwagi na sprawowanie opieki nad synem nie mogę podjąć pracy. Dlatego bardzo proszę Państwa o wsparcie, liczy się kazda najmniejsza kwota. Od września syn uczęszcza do żłobka Zamierzam podjąć stałą pracę jednak wciąż pozostaje mi do spłaty zadłużenie w wysokości 20 tysięcy złotych. Wraz z synkiem mieszkamy w wynajmowany mieszkaniu. Dotychczas wszystkie pieniądze wydawałem na pożywienie, ubrania i artykuły higieniczne niezbedne dla dziecka. Aby nie stracieć dachu nad głową muszę spłacić zadłużenie. Nie chcę żeby odebrano mi synka. Chce normalnie zacząć żyć i funkcjonować. Proszę pomóżcie mi.

Z góry dziękuję za każde wsparcie

Jarosław Sierpinski.