Na "sztuczną trzustkę" słodkiej Amelki
Na "sztuczną trzustkę" słodkiej Amelki
Our users created 1 231 941 fundraisers and raised 1 365 638 137 zł
What will you fundraise for today?
Description
Cześć Jestem Amelka.
Mam niecałe 5 lat. W kwietniu 2022 roku zdiagnozowano u mnie cukrzycę typu I oraz
niedoczynność tarczycy. Jestem pod ciągłą kontrolą poradni diabetologicznej i
endokrynologicznej.
W domu stale robimy pomiary cukru glukometrem, co wiąże się z częstym
nakłuwaniem moich paluszków. Wynik tego pomiaru przekazywany jest do mojej
pompy insulinowej, która jest ze mną przez cały czas. Nosząc ją, muszę być ostrożna
w trakcie zabawy na placu zabaw, w parku dmuchańców czy na basenie. To przykre,
bo uwielbiam zjeżdżalnie i różne zabawy – mogłabym tak cały dzień.
Gdy przychodzi czas wymiany wkłucia bardzo się boję, przytulam mocno mamę ze
łzami w oczach, a tata wbija igiełkę. Bardzo mnie wtedy boli. Rodzice mówią mi, że
jestem bardzo dzielna i drukują mi za to moje ulubione malowanki. Jestem wtedy
bardzo szczęśliwa, bo uwielbiam kolorować. Bywa też tak, że jestem bardzo smutna,
gdy mam niski cukier, ponieważ wtedy nie mogę się bawić lub gdy mam wysoki cukier,
to nie mogę podjadać słodyczy, które bardzo lubię. Dlatego uwielbiam urodziny, bo
można jeść tort, choć teraz nie mogę go jeść tak dużo jak kiedyś … a właściwie to w
cale – szkoda.
Mam odpowiednią zbilansowaną dietę i wyznaczone godziny posiłków. Wtedy przed
każdym jedzeniem trzeba podawać insulinę. Należy być bardzo ostrożnym, bo bywają
wahania cukru, zazwyczaj w nocy. Wtedy są ze mną rodzice i bardzo mi pomagają.
Przez ten czas bardzo dużo się nauczyłam: że ważne są warzywa w diecie, kolejność
zjadania potraw, co robić, kiedy cukier jest wysoki albo niski, uczę się też odczytywać
cyferki na pompie i glukometrze.
Częsta zmiana wkłuć i sensorów powoduje, że zostają mi na skórze zrosty a także
przerosty. Trzeba o to bardzo dbać i dlatego potrzebna jest rehabilitacja.
Muszę też bardzo uważać, żeby nie zrobić sobie samemu krzywdy, nie urwać wkłucia
lub nie zepsuć pompy lub sensora.
Bardzo chciałabym mieć nową, lepszą pompę insulinową. Rodzice zbierają już
pieniążki, ale nie jest im łatwo. Mój najstarszy brat też ma cukrzycę. I mam jeszcze
młodszego braciszka, który często nie rozumie mojej choroby. Dzięki nowej pompie
nie musiałabym tak często badać poziomu cukru we krwi. A to dlatego, że nowy model
pompy przewiduje zapotrzebowanie na insulinę i dostosowuje jej podaż. Może mi to
bardzo pomóc w codziennym życiu. Pompa, o której marzę, ma większe możliwości
niż moja obecna. Czułabym się zdecydowanie bezpieczniejsza dzięki niej.
Cukrzyca będzie ze mną na zawsze, dlatego bardzo proszę o pomoc. Pragnę by moja
choroba nie przeszkadzała mi przeżywać z radością kolejnych dni w przedszkolu oraz
w szkole i abym mogła cieszyć się każdą chwilą z uśmiechem na twarzy.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Życzymy dużo zdrówka.Trzymaj się Amelka .Pozdrawiamy was 😘😘
Serdecznie dziękujemy. Pozdrawiamy.