UPDATE !

Zapadła ostateczna decyzja terapi regeneracyjnej komórkami macierzystymi, a w następnej kolejności metody Ortokhine IRAP

Trzeba się spieszyć dopóki Kazan jest w dobrej formie, bo przy mielopatii zwyrodnieniowej nic sie nie naprawi, można jedynie powstrzymać proces degeneracji.

Z Kazanem pracuję cały dzień, od prawie trzech tygodni, jeżdzimy na laser wysokoenergetyczny, ma pełną rehabilitację, fizjoterapię.

W ogromnej mierze dzięki Wam, za co dziękujemy z całego serca.

To ostatnie co mozemy zrobić, oprócz ciągłej rehabilitacji i fizjoterapii, więcej nie da się w przypadku tej choroby, dlatego prosimy pomóżcie Kazanowi wypełnić zrzutkę do końca !

Jeżeli możecie to wesprzyjcie i udostępniajcie gdzie się da.

Trzymajcie kciuki za jego szczęśliwe życie, nie patrząc ile mu go zostało. Każda chwila dla tego wyjątkowego Psa jest najważniejsza.

Bardzo długo czekałam z decyzją, nie umiem prosić, ale w tym momencie Kazan jest najważniejszy.

Kazan zachorował na mielopatie zwyrodnieniową, ludzka odmianę najbardziej inwazyjnego stwardnienia rozsianego ALS.

Kazanka powoli pokonuje choroba, jest nieuleczalna, ale można ją spowolnić i utrzymać dłużej komfort życia. 

Mielopatia z początku nie boli, ale powoduje zaniki mięśni i zrywa łącza komórek nerwowych mózgu z kończynami. W efekcie pies nie czuje swoich nóg, przewraca się, w dalszym etapie następuje paraliż tylnej części, nietrzymanie moczu i kału, w końcowej fazie Pies jest całkowicie sparaliżowany. I nie wiadomo czy choroba zabierze możliwość życia za parę miesięcy, czy za rok.

Kazan ma dopiero 6 lat, jest cudownym psem z ogromnym sercem i wyjątkowym umysłem

Sporo z Was zna go osobiście, więc wiecie że to chodząca łagodność i miłość do wszystkich ludzi i zwierząt.

Jest pełen energii, nie wie dlaczego ma coraz większe ograniczenia, ale jeszcze biega, bawi się, tak bardzo chce żyć.

 Kazan odwiedził już pięciu weterynarzy, w tym 3 specjalistów (Rafał Korta-ortopeda, Adriana Czerwik-neurolog, Małgorzata Mikuła-neurolog) Podczas wizyt zostały wykonane wszelkie badania, pobranie krwi, RTG, badanie neurologiczne, Następnie w Warszawie rezonans magnetyczny, oraz badanie genetyczne krwi w Niemczech.

Większość dokumentów i faktur zamieszczę tu, resztę na specjalne życzenie mogę udostępnić na mail.

Środki finansowe skończyły się nam przy rezonansie, został zrobiony z przesunięciem płatności, oraz przy badaniach genetycznych w Niemczech.

Kazana czeka bardzo kosztowna rehabilitacja, leki i moja ciągła obecność przy nim.

Jeżdżenie do fizjoterapeuty ponad 70 km w jedną stronę, generuje ogromne koszty, oraz stres Kazana, który w stresie i napięciu mięśni nie korzysta z rehabilitacji nawet w połowie możliwości.

Uczę się, tyle na ile mogę, pracować z nim w domu, wykorzystując też mnóstwo terenu obok nas. Pomaga nam Fizjoterapeutka Marzena Horawska.

 Chcę zagłębić się w temat, pracować  w większości samodzielnie z Kazanem, a tym samym zaoszczędzić Kazanowi stresu, ciągłych jazd.

Podstawowe sprzęty do rehabilitacji:

-szelki do ćwiczeń oraz codziennych spacerów ok 200-300 zł

-uprząż rehabilitacyjna na tył ok 500 zł

-Fit Paws (fit bone) to jest platforma do balansowania ok 200-250zl

-kształtki i piłka do ćwiczeń ok 500 zł

-rampa do samochodu i schodów, duża, składana, antypoślizgowa ok 500 zl

-maty antypoślizgowe do ćwiczeń oraz do poruszania się po domu ok 300-400zl

-legowisko ortopedyczne duże ok 400 zl

-dry bad duży ok 170-200 zł

Koszt rezonansu magnetycznego na dwóch odcinkach kręgosłupa, badań krwi pod kątem genetycznym, z dojazdami do Warszawy to 1600 zł

Czeka nas badanie pod kątem Neospora caninum AB ( z wizytą około 500 zł)

Leki spowalniające chorobę, to prawie 200 zł na miesiąc.

Laser wysokoenergetyczny 10 razy w miesiącu 300 zł

Wizyty kontrolne, pobieranie krwi, zajęcia rehabilitacyjne, których nie potrafię Mu zapewnić nie będąc fizjoterapeutą.

Nie wiemy co nas jeszcze czeka i jak długo. Wiem że dopóki Kazan będzie chciał żyć, to zrobimy wszystko, żeby Mu ułatwić życie.

Proszę, pomóżcie nam, tak cudowny Pies nie może odejść tak szybko, dopóki chodzi na własnych łapach będę walczyć o jego komfort życia.

Ale już coraz częściej podwija tylne łapy i kuleje, choroba postępuje szybko, skończy się paraliżem tylnych łap, nietrzymaniem kału i moczu, następnie paraliżem przednich łap, wtedy trzeba pomóc odejść, choć mózg będzie w pełni świadomy. Nie wiem jak mu wtedy spojrzę w oczy, Nie wiem jak będę żyć bez niego.

Najgorsze w tej chorobie jest to, że określa się ją, po wykluczeniu wszystkich innych schorzeń. Gdyby nie ta choroba Kazan byłby całkowicie zdrowy. Mógłby żyć z tą swoją radością życia i miłością do świata kilkanaście lat. 

Nikt nie spodziewał się choroby genetycznej, uaktywnionej w tak młodym wieku.

Pomóżcie Kazanowi, prosimy..

Opis choroby;

https://pl.point.pet/psia-zwyrodnieniowa-mielopatia-u-psow/