Pomóżmy Pani Marzenie Szydło z Nawsia i jej 80-letniej, chorej matce

dokończyć budowę małego domu i opuścić starą ruderę. 

Pani Marzena Szydło wraz z 80-letnią, chorą i niepełnosprawną  matką mieszkają w ponad stuletnim, drewnianym domu, uszkodzonym przez szczury, myszy i korniki. Mają tylko jedno pomieszczenie , w którym grzeją prowizorycznym piecem. Mimo to temperatura zimą ledwie przekracza u nich 15 stopni. W domu jest klepisko, dziury w ścianach, zapada się sufit i ściany. Stary drewniany dom w każdej chwili grozi zawaleniem. Ciasnota sprawia, że obie kobiety śpią na jednej wersalce. Nie mają łazienki. Rok temu kuzyn pani Marzeny postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i rozpoczął budowę małego, nowego, murowanego domu na tej samej posesji. Kobiety przekazały na tę budowę wszystkie swoje oszczędności, wsparli je mieszkańcy okolicy, Caritas, miejscowa firma budowlana i widzowie TVP Rzeszów. Ale budowa utknęła z braku funduszy. Brakuje jeszcze około 80 tysięcy złotych, by zakupić piec centralnego ogrzewania, armaturę łazienkową i kuchenną, wykonać podłogi, pomalować ściany, ocieplić budynek z zewnątrz i zakupić podstawowe meble. Nowy dom ma mieć ok 57. metrów kwadratowych powierzchni.  Kobiety po raz pierwszy w życiu będą mogły umyć się we własnej łazience. Schorowana matka pani Marzeny będzie mieć własny, mały pokój i osobne łóżko, a przede wszystkim godną starość. Kobiety żyją z renty oraz zasiłku pielęgnacyjnego. Do ukończenia budowy ich nowego domu brakuje naprawdę niewiele.