Henesi przyjechała do Krakowa z siostrą z Ukrainy w marcu, z grupą ponad setki kotów, które Fundacja Stawiamy na Łapy, odkarmiła i wyleczyła. Henesi przyjechała bardzo chora ale 18 maja skończyła w naszym domu tymczasowym  pierwszą kurację i stała szczęśliwym brykającym kociakiem. I mimo, że obie z siostrą dużo chorowały byliśmy dobrej myśli. Henesi ma prawie rok, rozpierała ją energia. Wraz ze swoją siostrą roznosiły dosłownie swój dom tymczasowy. Niestety, po 5 tygodniach obserwacji jedna ze źrenic się nienaturalnie powiększyła i doszły objawy neurologiczne. Diagnoza była jednoznaczna - bez kolejnego leczenia kotek umrze. Płakać się chce jak się widzi przewracającą się puszystą kuleczkę, która miałczy zdezorientowana :(Pojechałyśmy do lecznicy, licząc się z tym  że mogę wrócić już bez niej. Jednak spotkałyśmy fantastyczną lekarek, która zobaczyła cień szansy  i wyciągnęła fiolkę leku , którą ktoś podarował po leczeniu. Mamy teraz level hard leczenia:( ale po tych wszystkich szczęśliwych zbiegach okoliczności i pracy wielu osób wierzę w cud i musimy spróbować. Po tej niesamowitej drodze, którą przeszła jest w nas mnóstwo determinacji, żeby energia i czas ludzi i odratowane cudem kocie życie nie poszło na marne. Henesi bardzo chce żyć, zresztą imię zobowiązuje-nie tylko mi zawróciła całkiem w głowie. Serce po prostu chce o nią zawalczyć mimo horrendalnych kosztów leczenia, które nas niestety przerastają. Henesi wymaga 84 dniowej terapii bardzo drogim lekiem, jednak lekarze dają jej dużą szansę na przeżycie jeśli uda się podać wszystkie dawki. Każde 10 zł to krok w stronę małego cudu na który bardzo mocno liczymy.  Powalczcie proszę  ze mną!

www.curefip.com

W lecznicy- próbujemy ją ratować

Wygłodniała Henesi zaraz po przybyciu ze Lwowa

Zaraz po zakończeniu pierwszego leczenia ze swoją siostrą:)

wyniki badań

English below:

Henesi was rescued from war zone in Ukraine with 100 other cats. She came to Krakow and found temporary home in our place. She was very ill and wormed. After a treatment she became this lovely and full of energy young cat. Unfortunately after 5 weeks she started do develop neurological symptoms. One of her pupils became artificially extended, she started having troubles with moving around, she started to get weaker day after day. Couple of days ago we were sure that we are going to the vet to euthanize her. Luckily the vet was very touched by her story and decided that there is a chance to save her. To do this we need to have funds for 84 days of injections. With this treatment she has a great chance to fully recover. Our hearts are literally broken, she survived so much, we want to give her a chance for a long and happy life that she deserves. She is only 1 years old. We can’t do it without your help. Treatment is very expensive, we need around 10 k zl to be able to buy 84 doses. Please help us to save her.

In veterinary clinic - we try to save her

Very hungry Henesi just after arrived from Lviv (Ukraine)

After finished first treatment with her sister Khortysia

Test Results