W nocy z 16 na 17 maja u naszych Sąsiadów z Osiedla Parkowego w podkrakowskich Balicach wybuchł pożar.

Całkowitemu zniszczeniu uległo mieszkanie na pierwszej kondygnacji, strych i dach. Wymagana będzie rozbiórka i odbudowa oraz zakup wyposażenia.

Parter ocalał od ognia, ale jest zniszczony przez szkody wywołane akcją gaśniczą.

Nasi Sąsiedzi nie są ludźmi zamożnymi, są schorowanymi emerytami opiekującymi się chorą córką. Stracili dach nad głową, bezpieczeństwo i dorobek całego życia.

Wraz z naszą społecznością osiedlową pomagamy im doraźnie, ale odbudowa domu przekracza nasze możliwości finansowe.

Dlatego zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli z prośbą o wsparcie naszej zbiórki i pomoc ludziom w tragicznej sytuacji życiowej. Bez naszego wsparcia nie dadzą sobie rady.

EDIT#1

Kochani, bardzo dziękuję Wam wszystkim za wpłaty w imieniu swoim i Beneficjentów zbiórki. Są zaskoczeni solidarnością i hojnością Darczyńców.

Jest jeszcze jedna sprawa: Zaczynają do mnie dobiegać różne głosy. Że kwota zbiórki za wysoka, że to 'skandal, żeby odbudowywać w takim standardzie jak było, że wysoka kwota może zniechęcać wpłacających, i że to 'w ogóle przekręt'.

Oświadczam wszystkim, że:

1. Jeżeli osiągnięta kwota będzie przewyższała wydatki, to nadwyżka zostanie przekazana innym pogorzelcom przez serwis zrzutka.pl.

2. To ja, Maciej Dembkowski, firmuję tę zbiórkę swoim nazwiskiem. Jeżeli ktoś uważa, że działam nieuczciwie - bardzo proszę o zawiadomienie policji lub prokuratury.

3. Nie zmuszam nikogo do dokonywania darowizn. Jeżeli ktoś uważa, że zbieranie pieniędzy na spalony dom to doskonały interes - droga wolna - może robić swoją zbiórkę. Ja tam pogorzelcom nie zazdroszczę.