Na powrót zdrowia Adasia po wypadku
Na powrót zdrowia Adasia po wypadku
Our users created 1 276 819 fundraisers and raised 1 489 902 127 zł
What will you fundraise for today?
Description
Jestem mamą 14letniego cudownego nastolatka, którego wypadek przekreślił szansę na czerpanie radości z życia.
Początek wakacji, wszyscy odetchnęli z ulgą, zakończenie ciężkiego roku szkolnego. Można szaleć, godzinami biegać po dworze- żyć beztrosko.
Niestety, 25.06 nasz ułożony świat się zawalił. Odebrałam telefon, że Adaś miał wypadek. W skutek jazdy na rowerze spadł z wysokiej skarpy, przeleciał przez kierownicę, poleciał 5-6 metrów. Początkowo nic nie wskazywało tragedii: stan był zadawalający, obtarta twarz, krew z nosa, i pełna świadomość. Lekarz na SORze podczas konsultacji zdiagnozował złamane kości: potyliczną, skroniową, czołową oraz jarzmową. Złamaniu uległy również oczodoły. Oprócz złamań zostało zdiagnozowane wstrząśnienie mózgu oraz mały krwiak.
Niestety krwiak zaczął rosnąć co skutkowało pilną operacją. Musiałam przygotować się na najgorszy możliwy scenariusz.
W trakcie trwającej ponad 3 godziny operacji lekarze zmuszeni byli kość potyliczną zastąpić sztuczną, ponieważ nie dało się poskładać tej połamanej. Po zakończonej operacji słowa lekarza, które mi przekazał echem odbijają się w głowie do dziś „uratowaliśmy Pani dziecko w ostatniej chwili gdybyśmy poczekali 5 minut dziecko by nie przeżyło”.
Adam po operacji trafił na oddział intensywnej terapii- jego stan był określany jako krytycznie ciężki, niestabilny, lekarze nie dawali szans na przeżycie. Serce pękało na milion kawałków, kluczowe są godziny, modlitwa przy łóżku i błaganie „Adaś walcz” „wróć do nas” „wszyscy czekają”. Jego organizm podjął walkę. Obrzęk mózgu zaczął schodzić, stan się stabilizował. Adaś wygrał drugie życie. Po wybudzeniu wystąpił niedowład lewej strony.
Od 29.07.2024r zaczynamy szpitalną rehabilitację, która ma trwać 3 tygodnie. Już teraz wiem, że opuszczając szpitalny oddział będzie potrzebna prywatną rehabilitacja- niestety kosztowna. Mi jako samotnej mamie ciężko będzie wspomóc Adasia w drodze do uzyskania pełnej sprawności.
Zwracam się z prośbą o pomoc w powrocie do normalności dla mojego dziecka.
Pieniądze z zrzutki mają pokryć koszty wizyt fizjoterapeutów (ok 200 zł za godzinę), logopedy (ok 120 zł za godzinę) psychologa (około 200 zł za godzinę) psychiatra (ok 250 zł za godzinę). Adaś nie radzi sobie ze swoją niepełnosprawnością. To mega aktywny nastolatek, który teraz jest zależny od innych ludzi.
Na Adasia czeka rodzina, przyjaciele, znajomi. Będę wdzięczna za każdą wpłatę. Każda złotówka to krok do przodu w walce o lepsze jutro.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Wojownik Adaś
licytacja - szampon i żele
Adaś,trzymamy kciuki! Marta ,Kornel
ADAŚ walcz. ADA trzymaj się. ❤️
Adaś walcz