Edit 22.07.2024:

Niestety musieliśmy się pożegnać z Hektorkiem. Jego wycieńczony organizm nie dał rady i najlepszą dla niego opcją była humanitarna eutanazja. Mimo tego, że psiak biega teraz za tęczowym postem my wciąż musimy zapłacić za faktury, szczególnie, że na naszym pokładzie pojawiła się nowa Sunia - Sara, która w piątek była u weterynarza na badaniach.

Musimy sunię zaszczepić oraz wykastrować, na co również potrzebne są nam środki - stąd zwiększenie celu zrzutki.

Mamy pod opieką również kotki, które rosną, musimy je zaszczepić na wszelakie choroby i zadbać o ich zdrowie.

Edit: 28.06.2024, godz 22:00

Hektor przeszedł rozległą operację, okazało się, że psiak zmaga się z rakiem śledziony. Została ona usunięta, tak samo jak zaatakowane przez raka jądra. Rokowania ostrożne, najważniejsze są pierwsze doby, jeżeli psiak się z tego wyliże i odzyska siły, to czeka nas jeszcze jedna operacja odbytu, dlatego też zmuszeni jesteśmy zwiększyć kwotę zrzutki na Hektorka i innych podopiecznych.

Dzień dobry,

Kolejny raz prosimy Was o pomoc, bo bez Was nie damy rady.

Jak wiecie w ostatnim czasie w związku ze sprawą zbieraczki dużo się u nas działo. Udało nam się znaleźć domy dla 16 psów, jednak każde z nich musiało przejść przez odrobaczanie, leczenie giardozy oraz szczepienia. 2 suki przeszły przez zabieg kastracji aborcyjnej. Pod naszą opieką są też 3 szczeniaki od tej samej osoby, wszystkie przeszły odrobaczania oraz pierwsze szczepienia. Mamy również na pokładzie Miśka, który choruje przewlekle i wymaga opieki weterynaryjnej oraz specjalnej karmy. Inni nasi podopieczni również w ostatnich czasach wymagali konsultacji weterynaryjnej. To wszystko dużo kosztuje.

W ostatni czwartek odebraliśmy bardzo zaniedbanego i chorego Hektora, samca w typie Husky.

Zrobiliśmy mu badania krwi, moczu, RTG oraz USG - mamy stwierdzony stan zapalny jelit, możliwą przetokę odbytu, raka jądra, silną anemię oraz podejrzenia raka prostaty. Rokowania nie są najlepsze, jednakże próbujemy dać mu ostatnią szanse, żeby w razie tej najgorszej decyzji mieć świadomość tego, że zrobiliśmy wcześniej wszystko, aby mu pomóc.

My oraz nasi podopieczni dziękują Wam za wsparcie!