Stwórzmy Dom Pomocy Humanitarnej na Podlasiu! 

Trwa kryzys humanitarny przy granicy z Białorusią. W ostatnich sześciu miesiącach nasi wolontariusze dotarli do ponad 1600 osób - migrantów i uchodźców - znajdujących się w dramatycznych warunkach. Wiemy na pewno o śmierci 53 osób, informacje o ostatniej ofierze kryzysu 29 listopada podały białoruskie służby. Pomoc przy granicy jest potrzebna! Uwzględniając wiedzę i doświadczenie, które zdobyliśmy podczas pracy na granicy (w ramach Punktu Interwencji Kryzysowej od października 2021r.) oraz w czasie innych akcji KIK-u, chcemy stworzyć Dom Pomocy Humanitarnej ratujący życie osób potrzebujących pomocy przy granicy polsko-białoruskiej.

Tworzymy Dom na niespokojne i spokojne czasy.

W tym celu kupiliśmy Dom na Podlasiu, w którym będzie miejsce pracy dla wolontariuszek i wolontariuszy PIK-u i pracowników humanitarnych i członków naszej społeczności! Kupno nieruchomości to potężna inwestycja, dlatego zapraszamy Was do udziału w tym projekcie i do wsparcia zbiórki.  

TERAZ - liczy się czas 

Sytuacja na Podlasiu jest bardzo trudna. Spadają pierwsze śniegi, jest mróz. W takich warunkach w niesieniu pomocy decydująca może być każda chwila. Wiemy o czterech osobach, które zmarły na pograniczu od października. Tymczasem zapora ustawiona wzdłuż granicy spowodowała, że większość osób potrzebujących pomocy humanitarnej trafia do lasu daleko od obecnej bazy Punktu Interwencji Kryzysowej. Droga naszych wolontariuszek i wolontariuszy do osób potrzebujących wydłuża się i staje się bardziej ryzykowna i kosztowna. W obecnej, kryzysowej, sytuacji na pograniczu nie możemy sobie na to pozwolić. W niesieniu pierwszej pomocy medycznej ważna jest każda minuta.

Bardzo ważne jest też bezpieczeństwo i warunki pracy wolontariuszy i pracowników humanitarnych. Chcemy też, by ochotniczki i ochotnicy, a także pracownicy humanitarni nie musieli korzystać z uprzejmości innych grup pomocowych czy okolicznych mieszkańców, ale by mogli odpoczywać i szkolić się w bezpiecznej, znanej im i dostosowanej do potrzeb przestrzeni. W miejscu, w którym możemy działać w oparciu o nasze standardy i procedury.

Chcemy stworzyć Dom Pomocy Humanitarnej, kupując dom, w którym zorganizujemy odpowiednio wyposażone centrum koordynujące pomoc humanitarną udzielaną przez wolontariuszy i pracowników KIK-u. Umożliwi to dalsze ratowanie życia osób, które utknęły w podlaskich lasach, a także ułatwi pracę osób zaangażowanych w działania humanitarne. 

Po intensywnych poszukiwaniach znaleźliśmy na Podlasiu miejsce, które spełnia wymagania, które postawiliśmy przyszłemu Domowi Pomocy Humanitarnej:

• jest położony w pobliżu miejsc, gdzie kierowanych jest najwięcej interwencji humanitarnych, żeby osoby potrzebujące pomocy otrzymywały ją jak najszybciej;
• umożliwia stworzenie bezpiecznych warunków noclegu, odpoczynku i szkoleń dla wolontariuszy i pracowników humanitarnych - nasza dotychczasowa baza była znana wśród ochotniczek i ochotników jako miejsce, w którym czują się bezpieczni i chciani, w którym mogą nabrać sił do działania
• ma dogodną przestrzeń do przechowywania sprzętu, parkowania samochodów, organizacji logistycznej
• umożliwi korzystanie z naszego domu innym organizacjom pomagającym przy granicy.

W PRZYSZŁOŚCI - Dom Otwarty

Kiedy tylko nasza praca humanitarna na Podlasiu przestanie być konieczna, nasz Dom da nam ogromne możliwości formacji, spędzania wolnego czasu, prowadzenia warsztatów czy realizowania różnorodnych działań Członkiń i Członków Klubu, Sekcji czy inicjatyw. 

W naszym Domu na Podlasiu będzie można organizować rekolekcje, obozy, spotkania i inne przedsięwzięcia. Chcemy odpowiedzieć w ten sposób na potrzeby osób związanych z Klubem i prowadzonych przez nie działań, a także obniżyć koszta i wyzwania logistyczne przy organizacji wyjazdów czy wydarzeń.

To także ważny wkład w budowanie klubowej społeczności. W końcu najlepsze rozmowy toczą się w domowej kuchni lub przy wspólnym stole. Jesteśmy przekonani, że to przestrzeń, w której każdy poczuje się u siebie.

To jak wiele uda nam się zrobić, zależy od Twojego wsparcia. 

Zarząd KIK zdecydował się zakupić ze środków Klubu nieruchomość, która odpowiada potrzebom zorganizowanej pomocy przy granicy i daje duży potencjał wykorzystania w przyszłości, kiedy pomoc nie będzie już tam potrzebna. Dostępność własnej bazy została zidentyfikowana jako najważniejszy czynnik ograniczający działania i profesjonalizację pomocy przy granicy z Białorusią. Zakup domu okazał się niezbędny, ponieważ w okolicach Puszczy Białowieskiej nie ma możliwości wynajęcia żadnej nieruchomości, która spełniałaby stawiane jej wymagania.

Nieruchomość kosztowała 320 000 zł, a środki, które zbierzemy to nie tylko wkład w zakup Domu, ale też w funkcjonowanie PIK-u niezależnie od tak dużego przedsięwzięcia.

Dlatego gorąco zachęcamy i prosimy o wsparcie zbiórki na nasz Dom.

Dla wspierających mamy specjalne podziękowania: 

od 50 zł - wyślemy kartki z przedrukiem ikony autorstwa Borysa Fiodorowicza, artysty znanego z tworzenia tzw. ikony zaangażowanej (www.kik.waw.pl/dokumenty/kartka/)

od 100 zł - dodatkowo wyślemy egzemplarz książki “Pamiętniki Uchodźcze”, wyjątkowego zbioru wspomnień uchodźców wydanych przez “Magazyn Kontakt” (https://magazynkontakt.pl/pamietniki/)

EDIT - liczba dostępnych talerzy została wyczerpana

od 500 - dodatkowo talerz "Dobro nie zna granic", przygotowany w ramach kampanii społecznej na rzecz organizacji niosących pomoc na pograniczu (edycja limitowana/ograniczona dostępność https://www.kik.waw.pl/aktualnosci-kik/dobro-nie-zna-granic/)

od 1000 - dodatkowo wpis na tablicy pamiątkowej w naszym Domu

Przygotowaliśmy też zaproszenie do innych form wsparcia, o których będziemy informować w newsletterze i w naszej grupie na FB. 

Do zobaczenia w naszym Domu!