Chorzy i starzy. Nie mamy już czym ich leczyć
Chorzy i starzy. Nie mamy już czym ich leczyć
Our users created 1 273 900 fundraisers and raised 1 481 302 136 zł
What will you fundraise for today?
Description
Nie wiem już, jak to pisać.
Ile razy można układać słowa, które z miesiąca na miesiąc coraz bardziej bolą?
Bo przecież nie chodzi o mnie.
Chodzi o nich. O tych, których nikt nie chciał.
O psy bez oka, bez nogi, bez nadziei.
O te, które inni wyrzucili, gdy zrobiły się stare, chore, „niepotrzebne”.
Dziś znów siedzę w nocy nad klawiaturą.
I znowu zastanawiam się, czy w ogóle to publikować.
Czy ktoś to przeczyta. Czy kogoś to jeszcze poruszy.
Czy ktoś zrozumie, co to znaczy prowadzić fundację, która miesiąc po miesiącu… po prostu się rozpada.
Jesteśmy maleńką organizacją.
Nie mamy sponsorów. Nie mamy ludzi od PR-u.
Mamy za to ponad sto psów pod opieką – z czego prawie połowa to staruszki, inwalidzi, zwierzęta po przejściach, którym nikt inny nie chciał dać domu.
Psy sparaliżowane, po amputacjach, niewidome, chore onkologicznie.
Psy, które ktoś kiedyś wyrzucił, zgasił w nich światło, a my to światło próbujemy zapalić na nowo.
Ale nie mamy już siły.
Z miesiąca na miesiąc coraz trudniej zdobyć pieniądze.
Ceny rosną, darczyńcy znikają. Zbiórki milczą.
A my nie możemy przestać — bo przecież nie powiemy Dorci, że nie dostanie dziś leku przeciwbólowego.
Nie powiemy Kalince, że nie pojedzie na badanie.
Nie powiemy sobie, że „trzeba odpuścić” — bo jak się odpuszcza żywe, oddane oczy?
Zobacz, tego nie można odzobaczyć, obok tego nie można przejść obojętnie.
Codziennie walczymy o to, by było co włożyć do miski.
By zapłacić fakturę w klinice.
By zamówić karmę dla nerkowców.
By zapłacić za hotelik, który trzyma część naszego przybytku, który nie mieści się w Azylu.
A czasem po prostu nie dajemy rady.
Musimy wybierać.
Które leczenie można przesunąć. Który psiak poczeka.
Choć każdy dzień zwłoki to ból, który się nie liczy w godzinach – tylko w wyciu. Cichym, ledwo słyszalnym. Tym, którego nikt już nie chce słuchać.
Nie chcemy Was zadręczać.
Nie chcemy pisać dramatów.
Ale nie umiemy też udawać, że jest dobrze.
Jeśli możesz — pomóż.
Nie musi to być wiele.
Czasem 5 zł ratuje dzień.
Czasem jedno udostępnienie przynosi cud.
Bo te psy nie mają nikogo poza nami.
I my nie mamy nikogo poza Wami.
Dziękujemy...

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.