Dziś sa moje urodziny.

Im jestem strasza tym mniej chętnie je obchodzę😊

Prezentami zdecydowanie bardziej wolę obdarowywać,niż być obdarowywana.Juz tak jakoś mam😉

Ale dzisiaj zrobiłam sobie prezent......

A może bardziej Jej... ?

Zabrałam Sambę ze schroniska do domu tymczasowego w ktorym tkwiła od ponad roku😪

Tkwiła i coraz bardziej popadała w depresję 😪

Jak na początku lubiła schroniskowe psy,tak z dnia na dzień popadała w coraz większą agresję lękowa😪

Jak na początku godziła się z kojcem i okazjonalnym spotkaniem z czlowiekiem,tak z czasem nie chciała tam wracać,skomlała i z dnia na dzień coraz bardziej gasła 😪Ten rok za kratami odbił się na Jej psychice,ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję że więcej wolnosci i kontaktu z otoczeniem przyniesie pozytywne skutki i odzyska radość życia ❤️

Ot taki drobny urodzinowy prezent dla mnie i tej biednej istoty....

Z mojej strony to trochę szaleństwo,bo podopiecznych na głowie troszkę,a na koncie pustki....

Ale cóż......juz tak długo o Niej myślałam ❤️

Moze ktos chcialby wypić ze mną wirtualna urodzinową kawkę z kawałkiem ciasta?😊

Moze urodzinowy kwiatek?

Było by mi bardzo miło 😍

A że wirualnie to przeznaczoną kwotę mozecie wpłacić na jedzenie i utrzymanie Samby❤️

Jej wolność to dla mnie najpiękniejszy przezent🥰