Mama zawsze była wszędzie pierwsza, opiekowała się wszystkimi i załatwiała rzeczy niemożliwe. Nigdy na nic nie narzekała i miała więcej siły niż wszyscy razem wzięci.. W ostatnim czasie pojawiły się u Niej bóle głowy i szumy, po serii badań usłyszeliśmy diagnozę, taką jak 15 lat temu u naszego taty - glejak mózgu w lewej półkuli. Na początku nie mogliśmy uwierzyć, że znowu dzieje się to samo, ale nie poddaliśmy się. Szukaliśmy wszystkich możliwych rozwiązań, jednak aby podjąć jakiekolwiek leczenie potrzebna była biopsja. Niestety w trakcie zabiegu w mózgu powstał krwiak a mama obudziła się ze sparaliżowaną prawą stroną ciała, na nowo uczy się mówić. Aktualnie mama wymaga opieki 24 godziny na dobę, intensywnej rehabilitacji, logopedy.

W Jej stanie kluczowe są pierwsze 3 miesiące, dają największą szansę na powrót do sprawności i podjęcie jakiekolwiek leczenia. Koszt rehabilitacji przewyższa nasze możliwości, do tego leki, konsultacje z lekarzami. Znaleźliśmy lekarza, który podejmie się leczenia, jednak dopiero w momencie gdy mama wróci do sprawności dlatego tak ważny jest dla nas czas!

Poniżej podaje bezpośredni numer konta dla zrzutki:

94 1750 1312 6887 6790 9362 4273

Więcej

Wypłać